Zapytana przez Oliwię Krettek, co powiedziałaby sobie 20-letniej, odpowiada: "Kochanie, ufaj sobie! To, że twoja ścieżka jest inna niż innych, to jest twoją mocą, a nie wadą." Kobieta znana też jako Jasnoczująca podkreśla, że bycie sobą jest kluczem do pełni i szczęścia.
Zobacz także: Agnieszka Pietruszka: "Najważniejszy w życiu jest drugi człowiek"
Relacje: od samotności do plemienia
Chryscina Siuchykava w podcaście "Nauczycielki życia" zwraca uwagę na problem samotności w relacjach i oddalenia od siebie nawzajem. "Musimy się oddalać tak bardzo właśnie i od siebie i od siebie nawzajem" - zauważa. Podkreśla znaczenie budowania bliskich więzi i szukania swojego "plemienia", aby czuć się psychicznie i fizycznie zdrowo.
Tantra: sensualność i akceptacja
Na co dzień prowadzi warsztaty i sesje indywidualne i dla par. Podczas sesji skupia się w warstwie energetycznej, emocjonalnej oraz fizycznej naszego świętego ciała. Interesuje ją tantra. Mówi o niej tak: "To jest o sensualności, czyli ten kroczek przed seksualnością. O rozpieszczaniu zmysłów, o ciele, które może być nakarmione nie tylko fizycznie, ale też duchowo." Podkreśla, że tantra to ścieżka do poznania siebie, akceptacji ciała i emocji. "Do swojej pracy wplatam wiedzę psychologiczną, tantryczną, duchową, szamańską" - dodaje.
Czytaj także: Maria wiele przeszła w młodości. "Życie to jest jedna premiera"
Podróże: lustro duszy
Oliwii Krettek zdradza, że odwiedziła ponad 40 krajów i wierzy, że podróże to lustro, w którym odbija się nasza dusza. "Podróżujemy po to, żeby się odbić tak jak w lustrze właśnie w tej kulturze, w tych ludziach" - dodaje. Azja, Mongolia i parki narodowe w Stanach Zjednoczonych, to miejsca, które szczególnie zapadły jej w pamięć.
Człowiek dla mnie jest najważniejszą wartością. Wierzę, że każdy z nas wie najlepiej, po co przyszedł na ten świat, więc wspieram na ścieżce odkrywania ukrytego diamentu, esencji, czystej energii, aby żyć w autentyczności, spójności i swojej prawdzie.
Cała rozmowa Oliwii Krettek z Jasnoczującą w podcaście "Nauczycielki życia".