Wygląd to za mało...

2009-04-16 10:00

Często napalamy się na nieznajome dziewczyny o ładnych buziach i miłym spojrzeniu. W pierwszym momencie jej wygląd liczy się najbardziej, lecz po głębszym zastanowieniu dochodzimy do wniosku, że to nam nie wystarcza i musimy usłyszeć jej... głos!

Gdy przypadkowo poznajemy drugą osobę, zwykle nie mamy okazji z nią porozmawiać i nie możemy pokusić się o bardziej wnikliwą ocenę. W takim przypadku pozostaje tylko szybka wizualna lustracja kobiety i zastanowienie się, czy będzie nam odpowiadać.

Początkowo oceniamy jej atrakcyjność na podstawie wyglądu zewnętrznego. Patrzymy na twarz kobiety, jej usta, nogi, biust czy styl ubierania się, lecz to cały czas zbyt mało, by określić czy jest w naszym typie. Po tych wszystkich procedurach, ważne jest dla nas, by zamienić kilka zdań z nieznajomą i usłyszeć jej głosik.

Ocena atrakcyjności głosu staje się naszym priorytetem. Poza barwą strun głosowych pragniemy także poznać sposób jej mówienia i styl wypowiadania się. Dzięki temu szybko przekonujemy się wstępnie o jej inteligencji i potrafimy zdecydować, czy warto dalej zawracać sobie nią głowę.

A wszystko dlatego, że samo piękno w dzisiejszych czasach nie każdemu facetowi wystarcza...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki