Polacy lubią KLAPSY w łóżku

2012-05-10 23:01

W XXI wieku przyswoiliśmy już sobie cyberseks czy rozsyłanie setek nagich zdjęć robionych telefonem. Jednak najpopularniejszą dewiacją seksualną wśród Polaków ciągle jest znany od zarania dziejów sadomasochizm. I to we wszelakich odmianach.

Jakie tajemnice skrywają sypialnie Polaków w XXI wieku i jak zmienił się nasz seks pod wpływem nowych technologii? To wiedzą najlepiej seksuolodzy, którzy wysłuchują zwierzeń pacjentów w zaciszach gabinetów.

- Zmiany niewątpliwie zachodzą, seks staje się coraz częściej samotny, ale stare, znane dewiacje są wiecznie żywe - mówi dr Stanisław Dulko. - Najpopularniejsze są różne, zwykle łagodne odmiany sadomasochizmu - takie skłonności przejawia nawet 80 proc. Polaków - dodaje.

Ale gdy zmęczą nas klapsy w łóżku, siadamy przed komputerem. - Ponad połowa z nas próbowała cyberseksu - mówi seksuolog. Rozmawiamy w sieci o tym, co nas podnieca, odtwarzamy seksualne sceny.

Szokująco częste są przypadki uzależnień. 25-40 proc. Polaków nałogowo ogląda internetową pornografię. Nieco mniej popularny jest sexting, czyli wysyłanie sobie telefonem swoich nagich zdjęć - dotyczy to 25 proc. osób.

Ale Polacy lubią też sztucznych partnerów. - Dużo częstszy, niż myślimy, jest seks z lalkami - mówi dr Dulko. - Spotkałem się z przypadkami, gdy pacjenci mówili do nich "Aniołku", "Laleczko" - dodaje. Lalki od kobiet woli 4-7 proc. panów.

Najrzadsze, ale też będące wschodzącymi seksualnymi trendami, są wymiana partnerów i seksualne maratony, czyli seks z jak największą liczbą partnerów w ciągu jednej nocy - próbuje tego po kilka procent Polaków.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki