Schrup mnie kochanie

2009-08-20 7:00

Pachnące słońcem maliny z bitą śmietaną, dojrzałe banany, mus czekoladowy... Mniam! A jak to smakuje na rozgrzanej skórze... po prostu marzenie! Przygotowanie posiłku na ciele partnera z pewnością wymaga trochę wyobraźni i pracy, ale za to efekt może być oszałamiający. Dla obojga. Warto się o tym jak najszybciej przekonać.

Co wybrać do spiżarni rozkoszy

Możesz oczywiście wziąć wszystko, co ci przyjdzie na myśl, ale najlepiej wybrać produkty, które działają jak afrodyzjaki, a przy tym są smaczne, przyjemne dla oka, nosa i podniebienia. A mogą się wśród nich znaleźć: drobne owoce (maliny, jeżyny, agrest), banany, czekolada, bita śmietana, kremy, musy, likiery, wino.

To, co można obrać, należy pozbawić skórki (np. banany), żeby podczas zabawy nie tracić czasu, gdy już płonie się z pożądania.

Odpowiednie miejsce

Nie bez znaczenia jest miejsce seksownego pikniku. Raczej nie powinno to być łóżko, chyba że nie zależy wam na pościeli (plamy z owoców czy czerwonego wina są trudne do wywabienia, mimo obfitości wywabiaczy i odplamiaczy). Dobrze zaplanować słodką konsumpcję gdzieś na łonie natury, co podczas urlopu nie powinno być trudne. Dobrze wcześniej wyposarzyć się w lodówkę turystyczną, zaopatrzoną także w kostki lodu. Bo lód też się przyda, dla stopniowania podniecenia.

Jeśli planujesz takie szaleństwa, nie mów nic wcześniej partnerowi. Weź go z zaskoczenia. To też powinien być element gry.

I wreszcie - uczta

Postaw kosz piknikowy obok miejsca, gdzie będziecie oddawać się słodkim igraszkom. Tak naprawdę one nie muszą być całkiem słodkie, odrobina pieprzyku (dosłownie) nie zaszkodzi, ale taki element to już raczej dla koneserów.

Zanim zaczniecie zjadać czy zlizywać słodkości z waszych ciał, wybierz kilka małych słodkich owoców. Rozmaż nieco soku na podbródku i szyi partnera i scałuj sok. Następnie posmaruj owocami jego wargi i delikatnie całuj. Jednocześnie, w trakcie pocałunku, zdejmuj z partnera ubranie. Potem rozbierz siebie. Tym samym dasz mu do zrozumienia, że ze słodkościami wiąże się coś więcej, niż tylko konsumpcja żywności.

Tu kapnij, tam zliż

A teraz już bez reszty oddajcie się przyjemności zjadania pyszności z waszych ciał. Wyciśnij sok z malin na sutki partnera. Kapnij śmietanką na jego brzuch i zliż ją do czysta. A kiedy już doprowadzicie do tego, że od pasa w górę będziecie totalnie fantastycznie i supersłodko upaćkani, przejdźcie w niższe rejony. Posuwajcie się w kierunku swoich najintymniejszych zakamarków. Posmaruj śmietanka jej dolne wargi i wyliż do czysta. Wetrzyj śmietankę, mus czy krem w trzon jego członka i wyssij go. A rób to tak, jakby nigdy dotąd tak bardzo ci nie smakował.

A kiedy ta słodka rozkosz ogarnie was płomieniem, obejmijcie się mocno, mocno. Ona niech siądzie mu na udach i otoczy go splecionymi nogami. I tak smakujcie te chwile jak najdłużej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki