- Kluczowe prawo konsumenta pozwala na odstąpienie od umowy podpisanej z akwizytorem w domu w terminie od 14 do 30 dni
- Wytyczne UKE z 2024 roku potwierdzają, że pierwsza umowa na abonament telefoniczny nie może być dłuższa niż 24 miesiące
- Kara za wcześniejsze zerwanie umowy nie może przewyższać wartości ulgi przyznanej przez operatora
Ukryte opłaty i niejasne warunki. Jakie pułapki czyhają w umowach na telefon?
Podpisanie umowy na telefon czy internet to moment, który może okazać się pułapką. Niejasne warunki, ukryte opłaty w abonamencie czy zmanipulowane rabaty to niestety częsty scenariusz. Z analiz przeprowadzonych w 2024 roku wynika, że to jedne z najpowszechniejszych problemów, z jakimi borykają się konsumenci. Szczególnie czujne powinny być osoby starsze, które bywają postrzegane przez niektóre firmy jako „wygodni klienci”, rzadziej składający reklamacje i nie zawsze świadomi swoich praw. Skala zjawiska jest niepokojąca – już w 2017 roku skargi na operatorów stanowiły ponad jedną czwartą wszystkich porad udzielanych przez rzeczników konsumentów.
Skalę problemu potwierdzają konkretne działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tylko w zeszłym roku, czyli w 2024, UOKiK nałożył ponad 260 milionów złotych kar za naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, w tym na firmy telekomunikacyjne. Co więcej, dane z lat 2020-2024 pokazują, że kary dla tej branży sięgnęły niemal ćwierć miliarda złotych. Największa część tej kwoty, bo prawie 111,5 miliona złotych, dotyczyła stosowania we wzorach umów niedozwolonych zapisów prawnych, co jest sygnałem alarmowym dla każdego klienta.
Podpisana umowa z akwizytorem w domu? Masz 30 dni na rezygnację
Najważniejszym kołem ratunkowym w starciu z nieuczciwymi praktykami jest znajomość swoich praw. Podstawowe prawa konsumenta dają możliwość odstąpienia od umowy zawartej na odległość (przez telefon lub internet) lub poza lokalem firmy (np. w domu). Zgodnie z informacjami UOKiK, mamy na to 14 dni od dnia zawarcia umowy, bez podawania przyczyny. Jest jednak ważny wyjątek, szczególnie istotny dla seniorów. Jeśli umowa została podpisana podczas nieumówionej wizyty akwizytora w domu lub w trakcie wycieczki, termin ten wydłuża się aż do 30 dni. To kluczowa tarcza ochronna przed presją i pośpiechem, które często towarzyszą takim formom sprzedaży.
Długość umowy, kary i rabaty. Co sprawdzić, zanim ją podpiszesz?
Przed złożeniem podpisu warto wcielić się w rolę detektywa i dokładnie prześwietlić kilka kluczowych punktów umowy, by uniknąć długoterminowych zobowiązań na niekorzystnych warunkach. Jak podpowiada Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) w swoich wytycznych z 2024 roku, pierwsza umowa na abonament telefoniczny lub internetowy nie może być dłuższa niż 24 miesiące. Co ważne, operator ma obowiązek przedstawić również ofertę na krótszy okres, do 12 miesięcy. Czerwoną lampkę warto zapalić przy klauzulach dotyczących automatycznego przedłużania umowy. Pamiętajmy, że dostawca usług musi poinformować nas o tym nie później niż 30 dni przed upływem okresu, na jaki umowa została zawarta.
Kolejnym newralgicznym punktem, na który trzeba zwrócić uwagę, są kary za zerwanie umowy i zasady przyznawania rabatów. UOKiK już w 2022 roku zajął się praktyką odbierania przyznanego rabatu za spóźnienie z opłatą faktury. Urząd uznał to za podwójne karanie klienta, który oprócz utraty zniżki musi przecież zapłacić odsetki za opóźnienie. Warto też zapamiętać złotą zasadę: w razie wcześniejszego rozwiązania umowy kara umowna nie może być wyższa niż wartość przyznanej ulgi, pomniejszona proporcjonalnie za czas, w którym korzystaliśmy z usług.
Kup telefon osobno i negocjuj w salonie. Sprawdzone sposoby na lepszą umowę
Najprostszą receptą na uniknięcie problemów z karami umownymi może być zawarcie umowy na czas nieokreślony i kupienie urządzenia, na przykład telefonu, osobno w sklepie. Taki krok daje wolność i eliminuje ryzyko zwrotu ulg, jeśli zechcemy wcześniej zrezygnować z usług. Jeśli jednak decydujemy się na umowę terminową, dobrym pomysłem jest negocjowanie jej warunków osobiście w salonie operatora. Pracownicy na miejscu często mają większą elastyczność niż konsultanci podczas rozmowy telefonicznej. Po podpisaniu umowy warto też zachować czujność i regularnie sprawdzać faktury, zwracając uwagę na wszelkie nietypowe pozycje, jak choćby podział transferu danych na różne kategorie, co może niespodziewanie wpłynąć na wysokość rachunku.
ZOBACZ TEŻ: Pełnomocnictwo notarialne na wypadek choroby. Jak zapewnić sobie spokój już za 30 złotych?
Polecany artykuł: