Grzybiarze zaginęli w lesie. Policja ma dobre wieści i kieruje apel

i

Autor: Mariusz Luda / Radio ESKA Grzybobranie może przynieść ciekawe zbiory, ale trzeba zachować ostrożność. Apel policji

Grzybiarze zaginęli w lesie. Policja ma dobre wieści i kieruje apel

2019-10-18 11:45

Trwa sezon na grzyby. Wielu naszych czytelników rusza do lasów w okolicach Torunia. Tymczasem policjanci z województwa kujawsko-pomorskiego po raz kolejny informują o zaginionych grzybiarzach, którzy nie zachowali środków ostrożności. Na szczęście w tych przypadkach mówimy o happy endzie...

W minioną niedzielę (13 października), ok. godziny 18.00 na telefon służbowy dzielnicowego zadzwoniła mieszkanka Lipna. Zgłosiła, że wraz ze znajomą i jej dzieckiem wybrały się na grzyby w okolicach Brzeźna (gmina Lipno), ale straciły ze sobą kontakt wzrokowy. Potem okazało się, że mama z dzieckiem nie mogą odnaleźć drogi powrotnej.

- Po zgłoszeniu sprawy dyżurnemu dzielnicowi pojechali na miejsce, które zgłaszająca wskazała, jako miejsce wejścia do lasu. Udało się nawiązać kontakt telefoniczny z zagubioną i dzięki temu wraz z pomocą leśniczego policjanci ustalili jej miejsce pobytu. Po odnalezieniu mamy z dzieckiem policjanci odwieźli je do miejsca zamieszkania. Nikomu nic się nie stało - informuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy KPP w Lipnie.

Kolejnie grzybiarze zgubili się w lesie. Kujawsko-pomorska policja z apelem

W środę  (16 października) w Komendzie Powiatowej Policji w Lipnie ogłoszono alarm po otrzymaniu zgłoszenia o innym grzybiarzu, z którym nie było kontaktu. 87-latek, mieszkaniec Łodzi wybrał się na grzyby z członkami rodziny. Kontakt z nim się urwał, kiedy zniknął w lesie. Ponieważ mężczyzna miewał kłopoty z pamięcią bliscy zgłosili jego zaginięcie. Przekazali policjantom opis zagubionego mężczyzny. 23 policjantów ruszyło na poszukiwania.

- Czas naglił ze względu na coraz szybciej zapadający zmrok. Dzielnicowi, którzy poszukiwali grzybiarza na terenie gminy Bobrowniki pytali napotkane po drodze osoby o przemieszczającego się pieszo mężczyznę. Trop wskazał im kierowca ciągnika, który widział mężczyznę a potem pracownicy sklepów. Dość szybko udało się odnaleźć mężczyznę, którego policjanci oddali pod opiekę rodziny - przekazuje podkom. Małkińska.

Policjanci radzą, by na grzyby, tak jak w tych przypadkach, nie wybierać się samotnie, szczególnie, gdy słabo znamy teren, w którym mamy zamiar je zbierać. Wówczas osoby, z którymi byliśmy mają szansę skutecznie zareagować.

- Jeśli już wybieramy się samemu poinformujmy o tym rodzinę lub znajomych podając miejsce, w które się wybieramy i spodziewaną godzinę powrotu,

- Pamiętajmy, by na wyprawę do lasu zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy to często jedyna rzecz, która pozwala na skuteczne wezwanie pomocy i ustalenie miejsca pobytu w rozległym terenie,

- Zadbajmy o odpowiednią odzież, bo warunki atmosferyczne w jesiennym czasie potrafią gwałtownie się zmienić. Elementy odblaskowe także mogą ułatwić odnalezienie zagubionej osoby.

- Często ignorujemy te rady. Przecież idąc na grzybobranie nie planujemy się zgubić, ale czy znacie kogoś, kto planował? - zastanawia się Małgorzata Małkińska z KPP w Lipnie.

Redakcja ESKA INFO Toruń przyłącza się do apelu policji! Uważajcie na siebie!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki