Obcięli jej palce i zamordowali

i

Autor: Piotr Lampkowski Arkadiusz K.

Okrutne morderstwo w Toruniu. Rodzina oburzona wyrokiem dla katów Tatiany W.!

2019-10-31 11:06

Ten mord wstrząsnął lokalną społecznością. W grudniu 2017 roku, w domu przy ul. Czarlińskiego została zamordowana Tatiana W.. Sprawcy byli wyjątkowo okrutni. W środę (30 października) Sąd Okręgowy w Toruniu skazał dwóch mężczyzn na 25 lat więzienia. Czy to wystarczająca kara? Rodzina zamordowanej jest oburzona.

To była wstrząsająca zbrodnia. Oprawcy Tatiany W. najpierw obcięli jej sekatorem pięć palców, potem kilkadziesiąt razy zatopili w jej ciele nóż.

Okrutny mord, tortury i pomoc sprawcom, udzielona przez Magdalenę K. mogą szokować. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Sąd Okręgowy w Toruniu zdecydował. Jest wyrok dla katów Tatiany W.!

- W listopadzie 2018 r. prokurator Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum - Zachód w Toruniu skierował akt oskarżenia w sprawie PR 2 Ds. 308.2017 przeciwko Arkadiuszowi K. (l. 32) i Dawidowi P. (l. 32) o zbrodnię zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i z motywacji zasługującej na szczególne potępienie (art. 148 § 2 pkt 1 i 3 kk) oraz o inne czyny - przekazał nam wtedy Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Wydawało się, że obaj mężczyźni dostaną dożywocie. Tak się jednak nie stało.

- 30 października Sąd Okręgowy w Toruniu uznał, że morderstwa Arkadiusz K. i Dawid P. dokonali wspólnie i w porozumieniu, a następnie razem dopuścili się znieważenia i ograbienia zwłok. Ten pierwszy został też uznany za winnego znęcania się nad inną kobietą, z którą był związany oraz posiadania amfetaminy i nielegalnej amunicji. Obu oskarżonych sąd skazał na 25 lat więzienia z zastrzeżeniem, że o wcześniejsze zwolnienie będą mogli się ubiegać dopiero po odsiedzeniu 20 lat - informuje "Gazeta Wyborcza".

Magdalena K., która miała pomagać sprawcom tej okrutnej zbrodni została skazana na 14 lat więzienia. Sąd uznał ją za winną zacierania śladów i podżeganie do zabójstwa Zygmunta K, które miało miejsce w 2005 roku.

Sprawa budziła wielkie emocje. W trakcie ogłaszania wyroku, oskarżonych pilnowali antyterroryści.

Rodzina Tatiany W. jest oburzona, domagała się dożywocia dla bezwzględnych mężczyzn. Wyrok nie jest prawomocny.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki