Mamy zdjęcia

Paskudny wypadek pod Toruniem. Druh Dawid rzucił się na pomoc

2024-04-24 14:26

Poważny wypadek miał miejsce w środę (24 kwietnia 2024) w godzinach porannych na trasie Rzęczkowo-Łążyn pod Toruniem (województwo kujawsko-pomorskie). Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują skalę zagrożenia. Wspaniałą postawą wykazał się druh Dawid Lange z OSP Papowo Toruńskie. Szczegóły opisujemy w artykule.

Takich wypadków nie chcemy oglądać. Niestety, wciąż jest ich stanowczo zbyt dużo. Groźne zdarzenie odnotowano w środę (24 kwietnia 2024) po godzinie 5 rano w powiecie toruńskim. Na miejscu pojawili się m.in. przedstawiciele OSP w Łążynie, którzy przekazali nam m.in. zdjęcia, które publikujemy w galerii. - Kierujący pojazdem zjeżdżając do krawędzi jezdni uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach, z drobnymi ranami, nie uskarżając się na dolegliwości bólowe - wyjaśniają strażacy ochotnicy z Łążyna.

- Przybyły na miejsce ZRM, po wykonaniu badania zdecydował o przetransportowaniu poszkodowanego kontrolnie na badania do szpitala - dodają druhowie z OSP Łążyn.

Poważny wypadek pod Toruniem. Strażak z OSP ruszył na pomoc

Wypadek wyglądał bardzo groźnie. Na szczęście w tamtym miejscu znalazł się druh Dawid z OSP Papowo Toruńskie. Jego koledzy nie ukrywają dumy i opisują działania strażaka ochotnika.

- Świadkiem zdarzenia był jeden z naszych druhów, jadący do pracy, a raczej na służbę, w której również na co dzień pomaga innym. Dawid udzielił pomocy przedmedycznej oraz zabezpieczył pojazd i miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu pobliskiej jednostki Ochotnicza Straż Pożarna w Łążynie i ZRM.Jak widać niesienie pomocy niektórzy mają wręcz „wyryte”. Cieszymy się, że posiadamy takich ludzi w naszych szeregach - napisała ekipa z Papowa Toruńskiego, która zachęca do obywatelskiej postawy.

Druhowi Dawidowi serdecznie gratulujemy. Po zabezpieczeniu pojazdu i sorpcji wyciekłych płynów miejsce zdarzenia przekazano policji. Podczas prowadzonych działań ruch odbywał się wahadłowo. Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym KMP w Toruniu i zapytaliśmy o ustalenia w sprawie wypadku. 

- 26-letni kierowca osobowego opla, na skutek niedostosowania prędkości do panujących warunków ruchu, wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo.W konsekwencji zdarzenia, nic poważnego kierowcy się nie stało, był trzeźwy. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 100 złotych - wyjaśnił st. sierż. Sebastian Pypczyński z toruńskiej komendy.

Wypadek w Szczecinie. 33-latek wjechał w tłum ludzi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki