- W miniony weekend nasz dziennikarz odwiedził Toruński Jarmark Bożonarodzeniowy. Spróbował m.in. produktów z oferty stoiska "PRL&Hot Dog". Jak wypadło jedzenie? Oceniamy poniżej!
- W naszym materiale prezentujemy również galerię z tegorocznego Jarmarku. Zobaczcie, jak wygląda samo centrum grodu Kopernika w grudniowe wieczory.
- Nasze obserwacje znajdziecie na se.pl.
Toruński Jarmark Bożonarodzeniowy 2025
Tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy zaplanowano na okres 21 listopada - 21 grudnia. Od jakiegoś czasu docierały do nas sygnały, że mieszkańcy i goście z innych miast zwracają uwagę na problemy z parkowaniem. Chętnych jest mnóstwo, miejsc już nie tak dużo. Nie ma co się czarować, ten problem w ostatni weekend występował i jest kwestią, którą trzeba przedyskutować przed kolejnym rokiem. Tutaj duży minus. Kiedy już dotarliśmy na teren Toruńskiego Jarmarku Bożonarodzeniowego, oczom naszym ukazała się powstająca tuż obok scena na Sylwestrową Moc Przebojów 2025. Widok to średni, ale nie będziemy się specjalnie czepiać - wiadomo, że budowa tak dużego obiektu to nie jest kilka godzin.
Jeśli chodzi o punkty gastronomiczne, napoje, rękodzieło, pamiątki, karuzele i dekoracje - jest naprawdę dobrze. Oferta jest bogata, każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Dzieci nie będą narzekać na nudę, dorośli również. Na miejscu spróbowaliśmy oscypków z grilla - średni w cenie 15 zł (są również małe za 10 i duże za 20 zł). Jak ktoś lubi, może dostać z żurawiną. Nie mamy się do czego przyczepić - oscypek jest smaczny, ciepły, ot. klasyka gatunku. Na dłużej zatrzymaliśmy się przy stoisku "PRL& Hot Dog". Dużo dobrego o nim słyszeliśmy, więc grzechem było nie spróbować. Nasza recenzja znajduje się pod galerią ze zdjęciami!
Hot-dogi na Jarmarku Bożonarodzeniowym? Jesteśmy na tak!
W niedzielny wieczór chętnych na hot-dogi nie brakowało. Stoisko było obsługiwane przez dwie, bardzo sympatyczne panie. - Czy jesteście gdzieś poza Jarmarkiem? - dopytywał jeden z klientów. Wyglądało na to, że był zadowolony. Tym chętniej spróbowaliśmy produktów z oferty. Nasz dziennikarz podszedł tam ze znajomym, który na Toruński Jarmark Bożonarodzeniowy przyjechał z Sochaczewa. Nasz gość skusił się na "PRL Hot Dog" - bułkę nadziewaną farszem pieczarkowo-cebulowym. Cena - 25 zł.
- Czuć, że jest to zrobione z dobrych pieczarek. Smakuje jak trzeba - stwierdził Paweł z Sochaczewa. W tym samym czasie, nasz dziennikarz spróbował pozycji "Rudolf BBQ" - bułki, kiełbaski, sosu BBQ z nutą wędzonej śliwki, cebulki prażonej, sera cheddar i ogórka kiszonego. Cena to 28 zł. Być może BBQ nie ma zbyt wiele wspólnego z PRL-em i świąteczną kuchnią, ale w niczym to nam nie przeszkadzało. Hot-dog był bardzo smaczny, panie dały nam dodatków "od serca", więc taką porcją naje się nawet ktoś bardzo głodny. Naszym zdaniem to jeden z największych hitów tegorocznego Jarmarku Bożonarodzeniowego w Toruniu. Gdy pałaszowaliśmy nasze porcje, to w kolejce dominowały zamówienia na "PRL Hot Dog", więc widać, że wśród gości dominuje tzw. "wspomnień czar". Jeśli jeszcze nie próbowaliście - do 21 grudnia można te braki nadrobić!