Jak przekazała Straż Pożarna w Toruniu, zdarzenie miało miejsce 22 grudnia o godzinie 01:29 na autostradzie A1, na 127,7 kilometrze trasy w kierunku Łodzi, na terenie miejscowości Kiełbasin w gminie Chełmża.
Jak wynika z informacji służb, w zdarzeniu brały udział cztery pojazdy: samochód osobowy, samochód dostawczy oraz dwa samochody ciężarowe. Okoliczności wypadku są obecnie wyjaśniane przez odpowiednie służby, jednak już teraz wiadomo, że doszło do poważnych konsekwencji zdrowotnych dla uczestników zdarzenia.
Niestety, jedna z poszkodowanych osób zmarła w szpitalu, mimo podjętych działań ratunkowych. To tragiczne zakończenie nocnego wypadku potwierdza, jak poważne było zdarzenie.
- Jak wstępnie ustalili policjanci pracujący na miejscu, kierujący osobowym oplem 23-latek z nieustalonej dotąd przyczyny uderzył w barierę energochłonną, po czym zatrzymał się na pasie ruchu. Następnie jego samochód został uderzony przez nadjeżdżające z tyłu dwa pojazdy ciężarowe z naczepami scania i renault oraz ciężarowe iveco.Do szpitala przewieziony został kierujący oplem oraz kierowca iveco. W wyniku odniesionych obrażeń 23-letek zmarł. Policjanci ustalili, że mężczyźni kierujący pojazdami ciężarowymi byli trzeźwi - mówi nam asp. Dominika BocianOficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Toruniu.
Na miejscu działania prowadziły zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Chełmży, JRG nr 1, a także Ochotnicza Straż Pożarna w Zelgnie. Strażacy zabezpieczyli teren zdarzenia, udzielali pomocy poszkodowanym oraz współpracowali z zespołami medycznymi i policją.
Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu na autostradzie A1, szczególnie na pasie w kierunku Łodzi. Konieczne było czasowe ograniczenie przejazdu oraz zabezpieczenie miejsca zdarzenia na potrzeby działań ratowniczych i późniejszych czynności dochodzeniowych.