Żużel. Spytaliśmy Roberta Sawinę o częsty błąd zawodników Apatora. Odpowiedź zaskakuje

i

Autor: Róża Koźlikowska - @FotRose / Zdjęcie poglądowe Żużel. Spytaliśmy Roberta Sawinę o częsty błąd zawodników Apatora. Odpowiedź zaskakuje

Komentarz po meczu TORWRO

Żużel. Spytaliśmy Roberta Sawinę o częsty błąd zawodników Apatora. Odpowiedź zaskakuje

2023-04-25 11:35

Żużel: Trener Robert Sawina nie mógł być zadowolony po meczu For Nature Solutions KS Apator Toruń - Betard Sparta Wrocław (38:52). Dziennikarz naszego portalu zapytał go o - jego zdaniem - częsty błąd jego podopiecznych. Szkoleniowiec Aniołów odpowiedział szczerze. Szczegóły na se.pl.

W niedzielny wieczór kibice For Nature Solutions KS Apatora Toruń opuszczali Motoarenę z nietęgimi minami. Najpierw było przyjemnie, bo Ryan Sullivan odsłonił tablicę w Żużlowej Alei Gwiazd. Sam mecz Apatora ze Spartą poprawił humory tylko fanom z Dolnego Śląska. Podopieczni Dariusza Śledzia wygrali aż 52:38, mimo słabej postawy Macieja Janowskiego (2 punkty!). Po meczu z trudnymi pytaniami musiał się zmierzyć trener Robert Sawina. Dziennikarz "Super Expressu" i kilku jego kolegów po fachu przekazali szkoleniowcowi swoje obserwacje. 

Trener Robert Sawina odpowiada na pytania "Super Expressu" po meczu Apator - Sparta

Z perspektywy trybun, w kilku biegach wyglądało to tak, że zawodnicy Apatora jeździli za wąsko, a napędzeni po zewnętrznej goście mijali liderów Aniołów. Przykładem była szarża Dana Bewleya z wyścigu nr 12, który bez większych problemów ograł Patryka Dudka. Zapytany o tę kwestię trener Robert Sawina opowiedział z odczuwalną szczerością.

- Oczywiście, że tak. Tracili pozycję, mając świadomość tego, że gdzieś ta zewnętrzna chodziła i trzeba było to wykorzystywać. Mówiliśmy o tym na odprawach. Zawodnicy są profesjonalistami i z pewnością są w stanie wyciągnąć wnioski po obejrzeniu telewizyjnych powtórek. Potworzyły się dobre ścieżki i trzeba było to wykorzystywać. Niestety, w naszym przypadku tak nie było - odpowiedział Sawina.

Trenera Apatora zapytaliśmy jeszcze o nadchodzący maraton. W ciągu trzech dni torunian czekają dwa ligowe mecze (czwartek w Krośnie, piątek w Lesznie), a Roberta Lamberta i Patryka Dudka dodatkowo jeszcze runda Grand Prix w odległym Gorican. - Na szczęście ten turniej Grand Prix jest po meczach, a nie przed. Zmęczenie zawodników może wyjść w Grand Prix, bo to będzie trzeci dzień startów. To z pewnością nie jest dobre dla nich samych. Dla nas jednak najważniejsza jest liga, tutaj zarabiają najważniejsze pieniądze i tu jest największy prestiż - podkreślił Robert Sawina.

W piątkowy wieczór Apator jedzie do Leszna. Dziś już wiadomo, że Unia będzie w tym starciu osłabiona. Zabraknie legendy toruńskiego klubu, Chrisa Holdera. Australijczyk doznał pęknięcia kręgu szyjnego C5. To efekt ostrego ataku Kacpra Pludry z biegu nr 14 meczu ZOOleszcz GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno i upadku mistrza świata z 2012 roku. 

For Nature Solutions KS Apator Toruń - Betard Sparta Wrocław 38:52

Betard Sparta Wrocław - 52

  • 1. Tai Woffinden - 8+3 (3,1*,1,2*,1*)
  • 2. Daniel Bewley - 11+2 (1*,2,3,3,2*)
  • 3. Artiom Łaguta - 14+1 (2*,3,3,3,3)
  • 4. Piotr Pawlicki - 10+1 (3,0,2*,3,2)
  • 5. Maciej Janowski - 2 (t,1,0,1)
  • 6. Bartłomiej Kowalski - 7 (3,2,1,1)
  • 7. Mateusz Panicz - 0 (0,0,w)

For Nature Solutions KS Apator Toruń - 38

  • 9. Robert Lambert - 8+1(1,2*,2,0,3)
  • 10. Paweł Przedpełski - 7 (2,3,0,2,0)
  • 11. Patryk Dudek - 7 (0,2,3,2,0)
  • 12. Wiktor Lampart - 2+1 (0,1*,-,1)
  • 13. Emil Sajfutdinow - 10+1 (3,3,1,2*,0,1)
  • 14. Krzysztof Lewandowski - 2 (2,0,0)
  • 15. Mateusz Affelt - 2+1 (1*,0,1)
Sonda
Czy Apator zdobędzie medal w sezonie 2023 PGE Ekstraligi?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki