Burmistrz Łeby zatrzymany przez policję! Sprawa wyszła na jaw po miesiącu

i

Autor: Gmina Miejska Łeba/BIP; Andrzej Rembowski/cc0/Pixabay.com Burmistrz Łeby zatrzymany przez policję. Choć doszło do tego przed miesiącem, to sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Andrzej Strzechmiński jechał swoim autem przez obszar zabudowany Krępy Kaszubskiej

Burmistrz Łeby zatrzymany przez policję! Sprawa wyszła na jaw po miesiącu

2021-11-11 20:30

Burmistrz Łeby zatrzymany przez policję. Choć doszło do tego przed miesiącem, to sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Andrzej Strzechmiński jechał swoim autem przez obszar zabudowany Krępy Kaszubskiej, ale robił to niezgodnie z przepisami. Zauważyli to policjanci z nieoznakowanego radiowozu, którzy zatrzymali samorządowca. Burmistrz Łeby przekroczył prędkość.

Burmistrz Łeby zatrzymany przez policję! Sprawa wyszła na jaw po miesiącu

Jak informuje lebork.naszemiasto.pl, burmistrz Łeby został zatrzymany przez policję. Do zdarzenia doszło w obszarze zabudowanym w Krępie Kaszubskiej miesiąc temu, ale sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Andrzeja Strzechmińskiego zatrzymali policjanci z nieoznakowanego radiowozu, bo samorządowiec przekroczył dozwoloną prędkość. Burmistrz Łeby stracił prawo jazdy na 3 miesiące, a także został ukarany 10 punktami i mandatem karnym w wysokości 400 zł. "Bardzo kulturalnie rozmawiałem z policją i przyznałem się do wszystkiego. Oddałem prawo jazdy. Czekam pokornie aż miną trzy miesiące. Płacę za głupotę i błędy. Nie odwołuję się, nie kombinuję. Gdybym przekroczył o dwa kilometry mniej, to dostałbym tylko mandat i punkty" - mówi lebork.naszemiasto.pl Strzechmiński i jednocześnie wyjawia przyczynę swojego zachowania.

- Przyznaje się, że popełniłem takie wykroczenie i należy mi się kara. Miałem bardzo ważny telefon z bardzo ważną osobą o sprawach łebskich. Mam w samochodzie zestaw głośnomówiący. Zamiast na jeździe skupiłem się na rozmowie. Zdaję sobie sprawę, że popełniłem błąd i przyznaje się do tego. Jestem takim samym człowiekiem, jak inni. Przyjąłem to na „klatę” i jeżdżę teraz rowerem. Straciłem prawo jazdy, jak wielu innych mieszkańców Łeby na tym odcinku - mówi lebork.naszemiasto.pl burmistrz Łeby.

Andrzej Strzechmiński jest burmistrzem Łeby trzecią kadencję, od 2010 r.

Czytaj też: Tak Gdańsk świętował niepodległość [ZDJĘCIA, WIDEO]

Czytaj też: Bytów. Koszmarna pomyłka na pogrzebie! Pomylili trumny

Sonda
Jak oceniasz zachowanie burmistrza Łeby?
Kierowca opla wjechał wprost pod ciężarówkę, zginęła jego żona i córka, a wnuczek i zięć trafili do szpitala

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki