Gdańsk: Na porodówkę pod eskortą policji! Walczyli z czasem na sygnale

Dziś po godzinie 9:00 na ulicy Marynarki Polskiej patrol drogówki zatrzymał do kontroli kierowcę taksówki. Mężczyzna przejechał skrzyżowanie na czerwonym świetle. - Kierowca oświadczył, że złamał przepisy, ponieważ wiezie do szpitala kobietę, która zaraz urodzi i jest w ostatniej fazie porodu. Funkcjonariusze bez wahania podjęli decyzję o udzieleniu pomocy w bezpiecznym i szybkim dotarciu do celu - tłumaczy nadkom. Magdalena Ciska.

W takiej chwili liczy się każda minuta. Pojazd uprzywilejowany, jakim jest radiowóz z włączonymi kogutami, może nagiąć przepisy. Właśnie dlatego wsparcie stróżów prawa okazało się bezcenne.

Jak wyglądało eskortowanie taksówki do szpitala? - Policjanci poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy o nietypowej inwencji, a następnie włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe. Już po kilku minutach bezpiecznie dojechali do pobliskiego szpitala. Tam funkcjonariusze przekazali kobietę pod opiekę służbom medycznym - dodaje nadkom. Magdalena Ciska.