Kto powinien czytać nazwy przystanków w gdańskich tramwajach? Może polityk?

i

Autor: Facebook Kto powinien czytać nazwy przystanków w gdańskich tramwajach? Może polityk?

Grzegorz Braun powinien czytać nazwy przystanków w gdańskich tramwajach? Urzędnicy zachęcają do...

2015-05-28 12:27

Kto ma czytać nazwy przystanków w gdańskich tramwajach? Tak jak teraz automat IVONA? Czy może... znany z siły swojego głosu Grzegorz Braun, w ostatnich wyborach kandydat na prezydenta Polski? Na ten ostatni pomysł wpadli internauci. Grupa facebookowa z takim właśnie postulatem rośnie w siłę.

"Chcę żeby Grzegorz Braun czytał nazwy przystanków w gdańskich tramwajach" - taka grupa powstała niedawno na Facebooku i już zyskuje popularność. Postulat jest raczej żartobliwy, ale i tak zapytaliśmy rzecznika Zarządu Transportu Miejskiego, co o tym sądzi.

- Obecnie w gdańskich tramwajach informacje na temat przystanków podaje automat głosowy IVONA i wydaję mi się, że system działa bardzo dobrze - mówi portalowi Eska Trójmiasto Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM w Gdańsku. - Gdyby gdańszczanie chcieli zmienić głos, czytający nazwy przystanków, powinni domagać się tego w ramach inicjatywy obywatelskiej. Profil na Facebooku, o którym Pan mówi, jest raczej utrzymany w żartobliwej konwencji - dodaje urzędnik.

Czy rzecznik chciałby usłyszeć głos znanego polityka w gdańskich tramwajach?
- Moje zdanie nie jest tutaj istotne. To gdańszczanie decydują o takich sprawach – ucina Gołąb.

Grzegorz Braun to polski reżyser filmów dokumentalnych, scenarzysta, nauczyciel akademicki i publicysta. Był też kandydatem na urząd Prezydenta RP w wyborach w 2015. Znany jest ze spokojnego i niekiedy usypiającego głosu. 

Chcielibyście usłyszeć "Przystanek Brama Wyżynna", albo "Przystanek Uniwersytet" w wersji Grzegorz Braun? Posłuchajcie głosu polityka.

A może macie innych kandydatów/kandydatki na taką fuchę? 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki