Koronawirus w Gdańsku rozprzestrzenia się w szybkim tempie. Wskaźnik liczby zakażonych w stolicy Pomorza wyniósł 6,87 na 10 tysięcy mieszkańców. - W Gdańsku nie jest tak źle, ale sytuacja jest coraz bardziej poważna. Ten wskaźnik 6,87 osób zakażonych bardzo dynamicznie rośnie - oceniła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Trwają rozmowy między wojewodą pomorskim, zarządzaniem kryzysowym, miastem Gdańska i Międzynarodowymi Targami Gdańskimi dotyczące uruchomienia szpitala tymczasowego - poinformowała. Prezydent Gdańska zaznaczyła, że taka decyzja leży w gestii wojewody pomorskiego w uzgodnieniu z Ministerstwem Zdrowia i Narodowym Funduszem Zdrowia, który działalność takiego szpitala finansuje. - Decyzja ta jeszcze nie zapadła. Odbywają się w tej sprawie spotkania. Od momentu podjęcia decyzji jest około 30 dni na ponowne uruchomienie szpitala, to zależy też od liczby łóżek. My oczywiście jesteśmy do tego gotowi, ale muszą być decyzje podjęte na poziomie wojewody, Ministerstwa Zdrowia i NFZ - mówiła dziś Dulkiewicz.
W Gdańsku wskaźnik osób w pełni zaszczepionych przeciw koronawirusowi wynosi 64,6 procenta. - To ponad 10 procent więcej niż w skali Polski - dodała prezydent Dulkiewicz. Przypomniała również, że mobilny punkt szczepień działa na otwartym w ubiegły piątek na Targu Węglowym oraz ulicach Tkackiej i Bogusławskiego Gdańskim Jarmarku Bożonarodzeniowym.
Podcasty
Playlisty tematyczne
