Druhowie w żałobie

Piotr miał zaledwie 18 lat. Strażak z OSP zmarł po strasznym wypadku. "Głęboki smutek i żal"

2024-04-10 15:42

Strażacy-ochotnicy z OSP Bińcze (woj. pomorskie) pogrążeni w żałobie po stracie druha, który zmarł wskutek obrażeń odniesionych w koszmarnym wypadku, do którego doszło w ubiegły piątek, 5 kwietnia, na drodze wojewódzkiej nr 201 w Nadziejewie. Piotr miał zaledwie 18 lat i całe życie przed sobą.

18-letni Piotr zmarł wskutek koszmarnego wypadku

O śmierci 18-letniego Piotra poinformowała we wtorek, 9 kwietnia wieczorem jednostka OSP Bińcze. Młody mężczyzna był jednym ze strażaków-ochotników. Kilka dni wcześniej mężczyzna został ciężko ranny w wypadku, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 201 w Nadziejewie. Poszkodowany został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo starań lekarzy, nie udało się go uratować. 18-latek zmarł we wtorek.

Wraz z Piotrem podróżowała 18-letnia pasażerka. Kobieta została zakleszczona w pojeździe. Po uwolnieniu z pułapki przez strażaków, za pomocą specjalistycznego sprzętu, została przekazana pod opiekę ratowników medycznych.

Strażacy w żałobie po śmierci Piotra

"Wszystkie Druhny i Druhowie łączą się z rodziną w smutku" - napisali napisali pogrążeni w żałobie strażacy-ochotnicy z OSP Bińcze. Pod wpisem pojawiły się liczne komentarze osób wstrząśniętych tragiczną śmiercią młodego strażaka.

"Wyrazy współczucia dla całej rodziny"

"Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie"

"Spoczywaj w pokoju Piotruś"

"W cichej modlitwie łączymy się w tej trudnej chwili z rodziną"

"Bardzo mi przykro"

- czytamy m.in. w komentarzach.

Jak poinformował portal remiza.com.pl, Tragicznie zmarły 18-latek wywodził się z rodziny strażackiej. Mężczyzna planował podtrzymać tę tradycję. W marcu ukończył kurs podstawowy.

Znasz zasady pierwszej pomocy?

Pytanie 1 z 10
Obowiązek udzielenia pomocy ofiarom wypadku dotyczy:
Pokaz pierwszej pomocy

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki