Znaleźli żubra z ODCIĘTĄ GŁOWĄ! Mieszkańcy wsi w szoku!

i

Autor: Pixabay.com / ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Pomorskie: Zabił żubra, później zwierzęciu odcięto głowę. Prokuratura zamyka śledztwo

2021-03-18 8:00

Prokuratura Rejonowa w Lęborku zakończyła śledztwo w sprawie zabicia pozostającego pod ochroną gatunkową żubra. Do zdarzenia doszło w listopadzie 2019 roku koło Dąbrówna na Pomorzu. - Akt oskarżenia, który w środę (17 marca) został skierowany do sądu, dotyczy w sumie ośmiu osób - poinformował PAP Patryk Wegner, prokurator rejonowy w Lęborku. Główny oskarżony to 22-letni Remigiusz C. Młody mężczyzna może trafić za kraty na dziesięć lat, ponieważ lista zarzucanych mu czynów znacznie się wydłużyła.

Zdaniem śledczych to właśnie Remigiusz C. miał uśmiercić pozostającego pod ochroną gatunkową żubra, popełniając tym samym przestępstwo zagrożone karą dwóch lat pozbawienia wolności. Natomiast 30-letni Przemysław P. miał pomóc sprawcy w odcięciu głowy żubra, załadowaniu jej do pojazdu, a także we wskazaniu osoby, która zakupiłaby trofeum. Za to działanie mężczyzna usłyszał zarzut utrudniania postępowania karnego. Co więcej, obaj podejrzani są również oskarżeni o składanie fałszywych zeznań. Przesłuchiwany w śledztwie jeszcze jako świadek Remigiusz C. mówił, że to on znalazł zabitego żubra, a razem z Przemysławem P. był osobą zawiadamiającą policję. Potem miał tłumaczyć, że zabił żubra, bo pomylił go z dzikiem. - Tej linii obrony oskarżony nie zmienił. Z tym że w tej sprawie było przesłuchanych wielu myśliwych i w ich opinii nie sposób jest pomylić żubra z jakimkolwiek innym zwierzęciem występującym w Polsce - zaznaczył prokurator Patryk Wegner.

Obu oskarżonym zarzucono również kłusownictwo, polegające na zabiciu kilku zwierząt łownych, w tym saren i dzików, a także nielegalne posiadanie broni i amunicji. Na Remigiuszu C. ciążą dwa zarzuty handlu bronią myśliwską. Za popełnienie tego czynu grozi do 10 lat więzienia.

W toku postępowania śledczy, badając pochodzenie broni wykorzystanej do popełnienia przestępstwa oraz ustalając, do kogo trafiały tusze zabitych zwierząt, wykryli kolejne osoby związane z przestępczym procederem kłusownictwa oraz nielegalnego posiadania i handlu bronią myśliwską. Ustalenia prokuratury pozwoliły na przedstawienie zarzutów kolejnym sześciu osobom i ujęciu ich w akcie oskarżenia. Za posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia odpowiedzą Roman P., Michał Cz. oraz Krzysztof Sz. Drugi z nich usłyszał także zarzut handlu bronią myśliwską, podobnie jak Łukasz S. Natomiast Krzysztof Sz. odpowie także za wejście w nielegalne posiadanie tuszy sarny. Z kolei Eugeniusz K. przyjął tusze byka i łani, a Andrzej S. tuszę dzika. Jak podał Wegner, żaden z oskarżonych nie jest osobą z tzw. środowiska myśliwych, zrzeszoną w kole łowieckim.

Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego w Lęborku.

Zastrzelił żubra, bo pomylił go... z DZIKIEM! Ile mu grozi? [DRASTYCZNE ZDJĘCIA].

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki