Przeżyła mroźną noc, zakopując się w błocie! Pani Lidia z Gdańska jest nie do złamania

i

Autor: Archiwum prywatne Przeżyła mroźną noc, zakopując się w błocie! Pani Lidia z Gdańska jest nie do złamania

Przeżyła mroźną noc, zakopując się w błocie! Pani Lidia z Gdańska jest nie do złamania

2021-01-20 7:00

Zaginionej pani Lidii szukały setki osób. W obawie o jej życie drżeli nie tylko bliscy, ale również zupełnie obcy ludzie. Mieszkańcy Trójmiasta zjednoczyli się we wspólnym celu odnalezienia 80-latki. Jak relacjonuje jej wnuczka, wyziębioną seniorkę rozpoznano w Nowym Porcie. Noc z 8 na 9 stycznia 2021 roku była dla dzielnej emerytki prawdopodobnie jedną z najtrudniejszych prób w życiu. Kobieta choruje na Alzheimera i przyjmuje na stałe leki. Przetrwanie około doby w tak trudnych warunkach uznać można za cud. Jak do tego doszło?

Na początku niepokój, a później narastający strach przed utratą ukochanej osoby. Takie poszukiwania są nieustanną walką ze złymi myślami. - Proszę o pomoc! Babcia zaginęła o 12:00 na rynku na Przymorzu. Ma demencję starczą. Nie wie, jak wrócić do domu. Nie wie, jak się nazywa. Dziadek zgubił ją na ryneczku podczas robienia zakupów. Prawdopodobnie ma wózeczek z zakupami - pisała przejęta wnuczka zaginionej. - Kochani, sprawdźcie proszę swoje klatki, idąc z pupilem przyjrzyjcie się, czy nie chodzi gdzieś samotna osoba. A może jeździ komunikacją miejską, może ktoś znalazł porzucony wózek z zakupami? Babcia jest w cienkim płaszczyku, jest jej na pewno zimno - apelowała na Facebooku pani Justyna.

W poszukiwania zaangażowały się setki osób. Internauci organizowali się w grupy. - Babcia, pomimo wieku, była dość sprytna i potrafiła szybo się poruszać - informowała w mediach społecznościowych wnuczka pani Lidii. Ludzie o dobrych sercach szukali pieszo i przemierzali wyznaczone dzielnice samochodami. Walka z czasem trwała. W końcu przyszła wspaniała wiadomość! - Babcia odnalazła się. Noc spędziła przy wale w Nowym Porcie, zakopując się błotem. Jest zziębnięta i zmęczona, ale jest już z nami - napisała pani Justyna. Wszystkim spadł kamień z serca. Bliscy podziękowali za pomoc w poszukiwaniach. Zaznaczyli, że "takie sytuacje przywracają wiarę w ludzi".

Gdy emocje nieco opadły, wnuczka 80-latki podzieliła się przemyśleniami i raz jeszcze złożyła wyrazy wdzięczności. - Cały czas nie może do nas dojść, ilu z Was bezinteresownie szukało naszej babci. Spotykaliśmy Was w wielu miejscach, tyle osób się zaangażowało... Szukaliście dużymi i małymi grupami, rodzinami, ale też w pojedynkę. Zjeżdżaliście się z różnych miejscowości - czytamy w poruszającym wpisie. - Jesteśmy tak bardzo Państwu wdzięczni za reakcję, za udostępnianie posta, który dotarł do tylu ludzi. Dzięki temu babcię znalazła osoba, która poznała ją na zdjęciu - dodaje pani Justyna.

Rekord ZGONÓW w 2020 roku! Wzrost o kilkadziesiąt tysięcy! Tak źle nie było w Polsce od II wojny światowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki