Na razie okoliczności wypadku, do którego doszło ok. 19. 50, pozostają niejasne - policja i prokurator zabezpieczyli ślady i będą pracować nad ustaleniem przyczyn tragedii. Możliwe, że para została potrącona przez Pendolino w momencie przechodzenia przez tory. Pociąg jechał z Krakowa do Kołobrzegu. Wiadomo też, że maszynista był trzeźwy.
Kobieta doznała ciężkich obrażeń i zginęła na miejscu, mężczyzna również został ciężko ranny, ale udało mu się przeżyć - obecnie przebywa w szpitalu.