Adam Nawałka ogłosił już szeroką 35-osobową kadrę na Mistrzostwa Świata w Rosji, a sezon klubowy nieuchronnie zbliża się do końca. To wyraźne sygnały, że odliczanie do Mundialu z udziałem biało-czerwonych można rozpocząć. Najważniejsza piłkarska impreza rozpocznie się 14 czerwca i potrwa do 15 lipca. Polacy pierwszy mecz zagrają 16 czerwca, a pojedynek z Senegalem gdańszczanie i turyści obejrzą w specjalnej strefie kibica.
Duży telebim, piwo i kiełbaski
Strefa na Targu Węglowym wraca po dwóch latach. Ostatni raz w tym miejscu funkcjonowała w 2016 roku podczas niezwykle udanych dla Polski Mistrzostw Europy we Francji. W tym roku nie mogło jej zabraknąć ponownie. Na specjalnie wyodrębnionym placu kibicować będzie mogło jednorazowo 5 tysięcy osób. Oprócz wielkiego telebimu kibice skorzystają również z gastronomii typu street-food oraz lekkiego alkoholu.
Ponadto będą oczywiście ławki, stoły, parasole i przenośne toalety. Na miejscu czuwać będą ochroniarze oraz ratownicy medyczni. Strefa kibica otwierana będzie na dwie godziny przed każdym meczem a zamykana będzie dwie godziny po końcowym gwizdku.
Trzy spotkania Polaków i … oby były kolejne
W strefie kibica na Targu Węglowym na pewno zobaczymy trzy grupowe starcia z udziałem kadrowiczów Adama Nawałki.
19 czerwca: Polska – Senegal
24 czerwca: Polska – Kolumbia
28 czerwca: Polska – Japonia
Głęboko wierzymy, że transmisje na Targu Węglowym nie zakończą się tylko na trzech meczach biało-czerwonych. Każde kolejne starcie oczywiście również obejrzymy w specjalnej strefie. Ponadto planowane są transmisje obu półfinałów i finału. Jeżeli w Gdańsku pojawią się większe grupy kibiców z Hiszpanii i Anglii (obie drużyny grają w Kaliningradzie), to niewykluczone, że na Targu Węglowym zobaczymy również mecze z udziałem tych reprezentacji.
Mecze Mistrzostw Świata na telebimie w plenerze prawdopodobnie będzie można również śledzić na Stadionie Letnim, który powstaje w Brzeźnie, a zostanie otwarty w pierwszej połowie czerwca.
Katamarany z Gdańska do Kaliningradu, ale nie dla wszystkich
Specjalną ofertę dla fanów futbolu przygotowała również Żegluga Gdańska. A mowa o rejsach katamaranami z grodu Neptuna do Bałtyjska. Po opuszczeniu statku kibice przesiadać się będą w pociągi do Kaliningradu, gdzie w akcji będzie można podziwiać choćby Hiszpanów, Chorwatów czy Anglików.
Jednorazowo na pokład będzie mogło wsiąść nawet 500 osób, ale skorzystają jednak tylko wybrani. Będą to bowiem kursy czarterowe, co oznacza, że nie będzie można kupić na nie zwykłego biletu. Oferta skierowana jest głównie do firm i ich pracowników. Skąd taka decyzja? Tłumaczy Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej:
Nic jednak straconego. Do Kaliningradu, który będzie jedną z aren Mundialu, dostać się możemy specjalnymi pociągami z Trójmiasta lub samochodem. Dystans do pokonania wszak niewielki – nieco ponad 160 kilometrów.
Podcasty
Playlisty tematyczne
