W tym roku zatrzymane przez pomorską Służbę Celną odzież i buty trafiają do potrzebujących po raz pierwszy. Ale to nie pierwszy raz w historii, kiedy celnicy pomagają właśnie w ten nietypowy sposób.
W ostatnich trzech latach stowarzyszenia i organizacje charytatywne z całej Polski otrzymały od celników z Pomorza prawie 15,5 tys. sztuk ubrań oraz ponad 14 tys. par butów.
Jak informują pracownicy Izby Celnej w Gdyni, proces przekazania zarekwirowanych towarów nie jest skomplikowany, ale podlega ścisłym regulacjom.
- Procedura przekazania towarów organizacjom charytatywnym nie jest skomplikowana i trwa około dwóch tygodni. Po wyroku sądu o przepadku na rzecz Skarbu Państwa i zgodzie właściciela znaku towarowego, organizacje charytatywne muszą wystąpić do Służby Celnej o zwolnienie towarów z należności celnych. Następnie, po usunięciu podrobionych znaków, rzeczy mogą trafić do osób potrzebujących - tłumaczy Marcin Daczko, rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni.