Oszuści podają się za amerykańskich żołnierzy

i

Autor: kalhh / CC0 / pixabay.com Oszuści podają się za amerykańskich żołnierzy

Uwaga na "amerykańskich żołnierzy"! To może się źle skończyć!

2019-03-29 9:27

Policjanci ostrzegają przed oszustami działającymi za pośrednictwem komunikatorów internetowych lub portali społecznościowych, którzy podają się za amerykańskich żołnierzy lub weteranów wojennych. Ich ofiarą padła mieszkanka Sopotu, która w ten sposób straciła kilkaset tysięcy złotych.  

Internetowi oszuści najczęściej szukają ofiar wśród kobiet. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza, przebywającego na misji w Afganistanie i pod taką legendą "zaczepiają" internautki na portalach społecznościowych lub komunikatorach internetowych. Następnie, aby uwiarygodnić swoje działania, prowadzą dość długą korespondencję, zwierzają się i zaprzyjaźniają ze swoją ofiarą. Z czasem ta korespondencja zaczyna mieć charakter bardzo osobisty i przeradza się w poważne deklaracje na przyszłość. Przestępcy wymyślają różne historie, ale ich schemat działania jest podobny: zawarcie znajomości przez Internet, zaprzyjaźnienie się, a na końcu wyłudzenie wysokich sum pieniędzy.

Oszukana mieszkanka Sopotu

Przekonała się o tym 69-letnia mieszkanka Sopotu, która w ostatnim czasie zgłosiła się do sopockich policjantów. Korespondencja z rzekomym żołnierzem trwała kilka miesięcy. W tym czasie oszust pisał, że jest na misji w Afganistanie, deklarował miłość oraz nakłaniał kobietę do zawarcia z nim związku małżeńskiego. Pisał też, że potrzebuje pieniędzy, które są potrzebne do opuszczenia przez niego jednostki wojskowej. Kobieta uwierzyła mężczyźnie i przelewała potrzebne mu pieniądze na wskazane konta bankowe.

Przeczytaj również: Od oglądania tych zdjęć dostaniesz gęsiej skórki. Zobacz, co skrywają opuszczone budynki w woj. pomorskim! [GALERIA]

Z czasem pojawiła się kolejna historia. "Żołnierz" twierdził, że wysłane do niego pieniądze nie wpłynęły i z tego powodu on teraz trafi do więzienia. Ale żeby temu zapobiec, potrzebne są kolejne pieniądze. Wierząc mężczyźnie kobieta przelewała kolejne sumy pieniędzy. Dopiero po kilku miesiącach zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i o wszystkim zawiadomiła policjantów.

Jak to działa?

Legendy, jakie oszuści wymyślają, są przeróżne. Począwszy od zablokowanych, z różnych przyczyn, kont bankowych, poprzez uiszczenie  opłat  manipulacyjnych za wysłane do internetowej znajomej wartościowej paczki, która "utknęła" gdzieś na granicy. I chociaż kwoty sięgają czasem nawet kilku tysięcy złotych, zmanipulowane kobiety wykonują bezmyślnie polecenia internetowego amanta, który podając przeróżne konta bankowe zarejestrowane w różnych częściach świata, wyłudza znaczne sumy pieniędzy. Bywa też, że kobiety aby pomóc "żołnierzowi", zaciągają kredyty bankowe.

Przeczytaj również: Słupsk: Zaatakowali przechodnia gazem i ukradli pieniądze [WIDEO]

Sprawcy najczęściej posiadają wiele fałszywych kont i profili na portalach społecznościowych, gdzie budują swoją internetową "tożsamość". Używają fałszywych zdjęć i fałszywych informacji dotyczących codziennego życia. Wszystko po to, by uśpić czujność ofiary i w ten sposób wyłudzić pieniądze. Warto pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Warto pamiętać, że przestępcy często korzystają z automatycznych translatorów, więc sposób ich pisania może być nieskładny.

Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom. O wszystkich wyłudzeniach i próbach wyłudzenia pieniędzy dobrze jest poinformować policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!

Przeczytaj również: Kupiłeś taki strój kąpielowy? Zwróć go do sklepu! Może zagrażać bezpieczeństwu!

Zobacz wideo:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki