Wielka żałoba po tragicznej śmierci znanego lekarza. Ludzie nie mogą uwierzyć, policja planuje wizję lokalną

Lekarz Radosław Flisikowski zginął w wypadku pod Kościerzyną

Wszystkie osoby, które znały Rodosława Flisikowskiego, lekarza z Kościerzyny, nadal nie mogą uwierzyć, że mężczyzna nie żyje. Chirurg i urolog zginął w wypadku, do którego doszło w niedzielę, 22 października, ok. 18.30 w Kaliskach Kościerskich. 48-latek został śmiertelnie potrącony na oznakowanym, lecz nieoświetlonym przejściu dla pieszych przez kierowcę audi. 43-latek był trzeźwy, ale został zatrzymany w komendzie policji w Kościerzynie - dodatkowo pobrano od niego krew do badań. Jak informują mundurowi, na wtorek, 24 października, na miejscu wypadku zaplanowano wizję lokalną.

Wielka żałoba po śmierci medyka

Tragiczna śmierć lekarza okazała się szokiem dla całej społeczności Kościerzyny i okolic. Flisikowski był nie tylko cenionym medykiem, ale jak informuje placówka, w której przyjmował, również społecznikiem, patriotą, sportowcem i popularyzatorem zdrowego trybu życia. Był ponadto zaangażowany w działalność Kościerskiego Klubu Morsów "Forrest Gump", którego członkowie również nie mogą się pogodzić ze śmiercią mężczyzny.

- niedziela zaczęła się niezwykle miło wyczekanym przez wszystkich rozpoczęciem sezonu morsowego.. a wieczorem dotarła do nas najgorsza z możliwych wiadomości.. odszedł nasz Radek 💓❤️❤️ nasz Klub to jego "dziecko" .. chyba do końca nie dociera do nas co się stało - czytamy na profilu facebookowym Morsów z Kościerzyny.

Kondolencje rodzinie zmarłego lekarza złożyła również starosta kościerski Alicja Żurawska.

- Niesamowicie szokująca wiadomość o tragicznej śmierci dr Radosława Flisikowskiego. To wyjątkowo trudne do uwierzenia... Pan Radosław Flisikowski był nie tylko dobrym i oddanym lekarzem, ale także znakomitym sportowcem i wspaniałym człowiekiem. Jego wkład w społeczność zawsze będzie pamiętany i stale wspominany. Moje serdeczne słowa wsparcia i głębokie współczucie dla rodziny w tej trudnej chwili - napisała na swoim profilu facebookowym Alicja Żurawska.

W żałobie są także współpracownicy z NZOZ Przychodnia Kościerzyna. - Radek był nie tylko znakomitym chirurgiem i urologiem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem, z sercem na dłoni dla pacjentów. Jego pogoda ducha i optymistyczne podejście do życia zarażało nas wszystkich. Nagła śmierć Radka jest dla nas nieodżałowaną stratą - wspominają koledzy i koleżanki z pracy. - W tych trudnych chwilach chcemy wyrazić nasze najszczersze kondolencje Żonie, Mamie oraz Córkom. Nasze myśli i modlitwy są z Wami - dodają.

Pogrzeb Radosława Flisikowskiego odbędzie się w czwartek, 26 października o godz. 11.30 w kościele pw. Świętej Trójcy w Kościerzynie.