Wjeżdżał autokarem pod prąd na drogę szybkiego ruchu! "Nigdy wcześniej nie dostał mandatu"
pt
2021-02-0420:45
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Chwila nieuwagi mogła skończyć się tragedią! Była godzina 12:30 w środę (3 lutego 2021 roku). Policjanci z Wydziału Konwojowo-Ochronnego KWP w Gdańsku wracali akurat do swojej jednostki. Na węźle "Elbląg Wschód" drogi ekspresowej S7 sierż. szt. Dawid Słowy i st. sierż. Maciej Głogowski zauważyli autokar, który... wjeżdżał na główną trasę pod prąd. Kierowca zdążył przejechać kilkadziesiąt metrów, nim funkcjonariusze go powstrzymali. Mundurowi chwilowo wstrzymali ruch, dzięki czemu 63-latek mógł bezpiecznie zawrócić.
i
Autor: Materiały Policji/ Archiwum prywatne
Patrol z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu zajął się sprawą i przeprowadził kontrolę roztargnionego kierowcy autokaru. Jak się okazało, 63-latek był trzeźwy. Przyznał stróżom prawa, że zorientował się, iż popełnił błąd zaraz po tym, jak zjechał w złą drogę. - Dzięki reakcji i obecności policjantów mógł go szybko naprawić i nie sprowadził zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze ustalili, że zawodowy kierowca nie był nigdy wcześniej karany za wykroczenia drogowe. Tym razem za chwilę nieuwagi otrzymał mandat i 5 punktów karnych - podaje warmińsko-mazurska policja.
- Jak pokazuje powyższy przykład, na drodze nawet zawodowy i doświadczony kierowca nie może sobie pozwolić na moment dekoncentracji. Chwila nieuwagi potrafi być tak samo groźna, gdy zdarza się "niedzielnemu kierowcy", jak i kierującemu, który za kółkiem spędził całe zawodowe życie - tłumaczą mundurowi.