Polecany artykuł:
To takie połączenie samochodu na minuty, taniej taksówki i Facebooka dla określonej grupy odbiorców. Tak najlepiej opisać carpooling, który wśród pracowników Olivia Business Centre zyskał już prawdziwą rzeszę fanów. Użytkownicy zwracają uwagę nie tylko na aspekt ekologiczny, lecz także, a może i przede wszystkim – na możliwość poznania drugiego człowieka.
- Gdańsk jest zatłoczony, o miejsca parkingowe szalenie trudno. My carpoolingiem staramy się wyjść na przeciw dużej liczbie samochodów. Druga rzecz to także ekologia. Aplikacja będzie funkcjonowała w taki sposób, że na ekranie naszego smartfona pojawia się człowiek, trasa. Wybieramy osobę, która znajduje się w naszej okolicy, sprawdzamy w jakiej jest roli. Może być kierowcą lub pasażerem - mówi Dagmara Rybicka z Olivia Business Centre.
>>> Top 12 miejscowości w Pomorskiem, na których można połamać sobie język! [GALERIA]
Choć aplikacja już działa, autorzy ciągle pracują nad jej ulepszeniem. Pod koniec stycznia ukaże się nowa wersja.
- Będzie wyposażona w pełną nawigację GPS z widokiem pozycji poszczególnych pasażerów i kierowców w czasie rzeczywistym. Dodatkową funkcjonalnością będzie grywalizacja, czyli krótko mówiąc zbieramy sobie punkty i wspólnie walczymy o nagrody. Dzięki nowej wersji zobaczymy także, kto dokładnie nas zawiezie, jakim samochodem - dodaje Rybicka.
Cenę za oferowany przejazd w carpoolingu ustala kierowca. Jednak w myśl zasady działania tego projektu, nie powinna ona wynosić więcej niż dobra czekolada lub szeroki uśmiech.