Utonięcie 11-latki w Załakowie

i

Autor: KP PSP Kartuzy

Tragedia na Pomorzu

Załakowo. 11-latka utonęła w Jeziorze Świętym. Jej wujek z zarzutami

2022-11-16 19:14

Ta tragedia wydarzyła się 27 sierpnia tego roku. Służby otrzymały informację, że w Jeziorze Świętym znaleziono nieprzytomną 11-latkę. Jej życia nie udało się uratować. Dziecko było pod opieką 37-letniego wujka. Kiedy dziewczynka będąca pod jego opieką tonęła, on był pod wpływem alkoholu. Prokuratura właśnie postawiła mu zarzuty.

Tragedia wydarzyła się w Załakowie w powiecie kartuskim, gdzie znajduje się ośrodek wypoczynkowy. W sobotę, 27 sierpnia strażacy otrzymali informację, że w Jeziorze Świętym znaleziono nieprzytomną 11-latkę. - Niestety pomimo trwającej ponad godzinę resuscytacji nie udało się przywrócić czynności życiowych i obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon 11-letniej dziewczynki - relacjonowali tamto zdarzenie strażacy z Kartuz. Dziewczynka była pod opieką 37-letniego wujka. Kiedy o godz. 17.20 jego podopieczna skoczyła z pomostu do wody, co skutkowało utonięciem, on sam był pijany. Dopiero po godz. 19.00 zauważył nieobecność dziecka.

Mężczyzna usłyszał w tej sprawie zarzuty. - Jako faktyczny opiekun dziecka, na którym ciążył obowiązek opieki, będąc pod wpływem alkoholu naraził dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez brak sprawowania właściwego nadzoru nad nieumiejącą pływać pokrzywdzoną, brak niezwłocznej reakcji na jej wejście do wody w miejscu niedozwolonym na niestrzeżonym kąpielisku, w następstwie czego nieumyślnie spowodował jej śmierć w wyniku utonięcia - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

Wiadomo, że 37-latek złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. Grozi mu 5 lat więzienia.

Sonda
Jak oceniasz polską straż pożarną?
Tragedia w kopalni żwiru na Podlasiu. Utonął operator pływającej koparki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki