Trafił do aresztu

Atakował maczetą przypadkowe osoby. 37-latek zatrzymany, usłyszał zarzuty

2023-11-05 10:51

Zatrzymany 37-latek, który w piątek (3 listopada) atakował maczetą przypadkowych przechodniów na Bielanach i Woli w Warszawie został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Żoliborza uwzględnił też wniosek prokuratury i zastosował wobec mężczyzny tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.

Atakował przechodniów maczetą. 37-latek zatrzymany

W piątek (3 listopada) na mieszkańców Warszawy padł blady strach. Media obiegła informacja o mężczyźnie, który atakował maczetą przypadkowe osoby na Woli i Bielanach. Policja opublikowała zdjęcie podejrzewanego o ataki i zaapelowała o pomoc w poszukiwaniach. W obławie uczestniczyło 3 tys. policjantów z komend rejonowych i specjalistycznych, pionu kryminalnego, WWP, OPP i SPKP. Kilka godzin później mundurowi zatrzymali 37-latka w rejonie Lasku na Kole na Woli. Przy zatrzymanym znaleziono niebezpieczne przedmioty: maczetę o około 60-centymetrowym ostrzu, pałkę oraz pojemnik z gazem pieprzowym.

37-latek z zarzutami tymczasowo aresztowany

W sobotę, 4 listopada, Prokuratura Rejonowa Warszawa-Żoliborz wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie 37-latka. Mężczyzna usłyszał sześć zarzutów.

Trzy z nich dotyczą zdarzeń, do jakich doszło w piątek (3 listopada) i są to zarzuty usiłowania zabójstwa, usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i naruszenia nietykalności cielesnej jednego z pokrzywdzonych poprzez użycie gazu.

Kolejne trzy zarzuty postawiono mu w związku z napaściami, których 37-latek miał się dopuścić we wrześniu. Dotyczą one naruszenia nietykalności cielesnej jednej osoby i spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu dwóch osób poprzez użycie gazu pieprzowego. W związku z tym, że do tych ataków doszło bez powodu i w miejscu publicznym prokurator zakwalifikował je jako występki o charakterze chuligańskim.

Prokurator skierował do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Żoliborza wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego 37-latka tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Sad przychylił się do wniosku. Jak wyjaśnił prok. Szymon Banna, stosując areszt, sąd podzielił stanowisko prokuratury, że w sprawie istniała obawa, iż zatrzymany mężczyzna może na wolności dopuścić się kolejnych przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu.

37-latkowi grozi dożywocie.

Seria brutalnych napadów w Warszawie. Zatrzymanie 37-latka

W których województwach znajdziemy te miasta?

Pytanie 1 z 8
Pierwsze pytanie na rozgrzęwkę: Gdzie znajduje się Łódź?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki