Białorusin oskarżony o nieudolne usiłowanie szpiegostwa. Osobliwa sprawa w sądzie

2025-08-08 13:53

Prokuratura postawiła zarzuty obywatelowi Białorusi, który w zaskakująco nieporadny sposób miał próbować zaoferować swoje usługi obcemu wywiadowi. Akt oskarżenia trafił już do sądu, a szczegóły sprawy budzą zdziwienie.

Szpieg

i

Autor: Zdjęcie ilustracyjne: (2)/ Shutterstock Szpieg
Super Express Google News

Prokuratura Krajowa, za pośrednictwem podlaskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji, przesłała do sądu akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Białorusi, Artsiomowi K. Mężczyzna jest oskarżony o nieudolne usiłowanie zgłoszenia gotowości do szpiegostwa, czyli, mówiąc wprost, do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Polsce. O tej nietypowej sprawie poinformowali w piątek rzecznicy prasowi Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak, oraz ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński.

Sądowa wędrówka aktu oskarżenia. Z Białegostoku do Warszawy

Choć sprawa zaczęła się w Białymstoku, gdzie akt oskarżenia został pierwotnie skierowany do tamtejszego Sądu Okręgowego, to szybko okazało się, że nie tam znajdzie swój finał. Jak poinformowała PAP, białostocki sąd, po analizie okoliczności, uznał się za niewłaściwy miejscowo.

  • Sąd Okręgowy w Białymstoku stwierdził swoją niewłaściwość miejscową.
  • Decyzja ta została podjęta na podstawie art. 35 par 1 Kodeksu postępowania karnego, który nakazuje sądowi z urzędu badać swoją właściwość.
  • W efekcie, sprawa Artsioma K. została przekazana do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Ta zmiana lokalizacji procesu jest istotna, biorąc pod uwagę, że zarzucane czyny miały miejsce właśnie w stolicy.

Rosyjski szpieg w Palowicach

Co dokładnie zarzuca się Artsiomowi K.?

Zarzuty wobec Artsioma K., choć poważne w swej istocie, w kontekście ich wykonania wydają się być dość osobliwe. Według śledczych, w okresie od 8 do 12 grudnia 2024 roku, Artsiom K. miał w Warszawie zgłaszać gotowość do działania na rzecz białoruskiego wywiadu. Jego deklaracje obejmowały chęć podjęcia działań wywiadowczych oraz dywersyjnych zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Unii Europejskiej.

 Lista jego propozycji obejmowała:

  • Przekazywanie danych dotyczących rozmieszczenia w Polsce infrastruktury krytycznej. To obiekty o strategicznym znaczeniu dla funkcjonowania państwa, takie jak sieci energetyczne, transportowe czy telekomunikacyjne.
  • Dostarczanie informacji o obywatelach Białorusi przebywających na terytorium Polski. To szczególnie wrażliwe dane, których ujawnienie mogłoby narazić te osoby na poważne konsekwencje.

Zatrzymanie i zarzuty

Działania Artsioma K. nie uszły uwadze polskich służb. W prowadzonym przez białostocką delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego śledztwie, K. został zatrzymany 19 grudnia 2024 roku. T

Po zatrzymaniu, prokurator nadzorujący działania Agencji, prokurator białostockiego wydziału PK, przedstawił Artsiomowi K. zarzut i przesłuchał go. Mężczyzna, co często ma miejsce w takich sytuacjach, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. 

Co grozi niedoszłemu szpiegowi?

Zarzuty są bardzo poważne. Za nieudolne usiłowanie zgłoszenia gotowości do szpiegostwa polskie prawo przewiduje surowe kary. Artsiomowi K. grozi od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Sonda
Czy Polska powinna zaostrzyć prawo wobec podejrzanych o szpiegostwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki