Warszawa, Praga-Północ. Furiat z cegłą siał postrach na Bródnowskiej
14 czerwca, wczesnym rankiem, strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego patrolujący Pragę-Północ zostali zatrzymani przez przerażoną kobietę. Wystraszyła się obcego mężczyzny, który przyniósł cegłę w siatce i rzucał nią o budynek, wybijając szybę w drzwiach wejściowych. Zgłaszająca cudem wydostała się na zewnątrz. Szczegółowy opis sprawcy pozwolił strażnikom namierzyć mężczyznę.
Wandal rzucił się do ucieczki
Strażnicy miejscy natychmiast ruszyli we wskazanym kierunku. Zauważyli mężczyznę odpowiadającego opisowi, który oddalał się z miejsca zdarzenia. Na widok mundurowych rzucił się do ucieczki!
W końcu udało się go złapać na ulicy Szwedzkiej. Mężczyzna przyznał się do winy. Jak zeznał: "Przyznał się do winy, ale nie potrafił wyjaśnić, dlaczego dewastował wejście do budynku, ani dlaczego wykorzystaną do tego celu cegłę zabrał ze sobą w siatce."
Strażnicy wezwali na miejsce policjantów, którym przekazali wandala i wszystkie informacje.