WIELKI PIĄTEK

Centralna Droga Krzyżowa przeszła ulicami stolicy. „Było ponad 10 tysięcy ludzi”

2023-04-07 23:35

W piątek wieczorem, 7 kwietnia, o godzinie 20 rozpoczęła się Centralna Droga Krzyżowa, którą ulicami stolicy poprowadził metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Jej uczestnicy modlili się za uchodźców z Ukrainy i o sprawiedliwy pokój dla ich kraju. – Było ponad 10 tysięcy ludzi – mówi nasza reporterka.

Warszawa. Ulicami Warszawy przeszła droga krzyżowa

Centralna Droga Krzyżowa przeszła ulicami miasta. Jej początek był przed kościołem akademickim św. Anny na pl. Teatralny w Warszawie. Wierni przeszli na początku na pl. Piłsudskiego, a potem wrócili Krakowskim Przedmieściem pod kościół św. Anny. Przewodniczył jej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Wcześniej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela liturgii Męki Pańskiej przewodniczył biskup Piotr Jarecki.

Na czele procesji niesiony był gigantyczny krzyż, który kolejno przejmowali przedstawiciele różnych środowisk, m.in. księża, siostry zakonne, członkowie wspólnot neokatechumenalnych, studenci, strażnicy miejscy, kolejarze, prawnicy, rzemieślnicy, strażacy, żołnierze, policjanci i radni.

Uczestnicy drogi krzyżowej modlili się o sprawiedliwy pokój dla Ukrainy i za uchodźców z tego kraju. – Chcieliśmy nawiązać do tego jubileuszu. Dlatego zaangażowaliśmy młodych ludzi, którzy doświadczają w duszpasterstwie Pana Boga i wspólnoty żywego Kościoła. W modlitwie będziemy pamiętać o Ukrainie, ale będziemy też prosić o wytrwanie w wierze dla nas, mimo różnych przeciwności – mówił ks. Mateusz Gawarski, rektor kościoła św. Anny.

– Wśród wiernych idą także politycy i wielu stołecznych samorządowców PO i PiS m.in. z Ursynowa i Żoliborza. Spośród polityków dostrzegliśmy m.in. byłego posła i prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego i posłankę Joannę Fabisiak. Rozważania na każdej stacji czytają studenci. Mówią o sile wytrwania w wierze, o zwątpieniach i sprzeniewierzeniach wobec Boga – przekazała nasza reporterka.

Rozważania, odczytywane przy kolejnych czternastu stacjach drogi krzyżowej, przygotowali członkowie duszpasterstwa akademickiego św. Anny w Warszawie, które w tym roku świętuje 95. rocznicę powołania.

– W głuchej ciszy trwam przy twoim grobie. Ale jest nadzieja, że to nie jest koniec twojej drogi. Gdy patrzę na nędzę moich grzechów też czuję się jak w grobie. A mój grzech Cię nigdy nie męczy... – czytała rozważania jedna ze studentek.

 Parę myśli i zdań nasuwa mi się po tej tegorocznej drodze krzyżowej. To jest wyraz stania przy Janie Pawle II w ostatnich miesiącach kiedy doświadczamy nieprzyjemnych ataków na niego. [...] Nasi bracia Ukraińcy są z nami dziś. Za co im dziękuję. W tym okropnym konflikcie wydaje się, że za bardzo jednak liczymy na siłowe rozwiązanie niż na miłosierdzie Boga. Na tych stacjach tyle słyszeliśmy o bezinteresownym przebaczaniu. Jeśli nie teraz, po roku takiej pięknej współpracy, to kiedy? Kiedy udzielić tego przeproszenia i przebaczenia? – mówił kard. Kazimierz Nycz.

Pierwszy raz w historii drogę krzyżową na ulicach Warszawy zorganizowano 29 lat temu w 1994 roku.

Sonda
Jakie życzenia wysyłasz rodzinie na Wielkanoc?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki