Halloweenowy koszmar w Lesznowoli! W cukierku znaleziono igłę
To miał być zwykły wieczór z halloweenową zabawą, kolorowymi przebraniami i torbami pełnymi słodyczy. Tymczasem w Lesznowoli zabawa zmieniła się w koszmar. Mieszkaniec miejscowości opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie cukierka, w którym tkwiła igła. Cukierek trafił do jego syna w czasie wczorajszego „cukierek albo psikus”. − Gratuluję wyobraźni. Takie cudo w cukierku po ugryzieniu. Dobrze, że synowi nic się nie stało. Sprawdzajcie, co dzieciaki zjadają. Jakim trzeba być oszołomem, żeby zrobić coś takiego − napisał autor posta.
Rodzice w szoku. Apel o czujność!
Zdjęcie błyskawicznie rozeszło się po lokalnych grupach. Komentarze są pełne oburzenia i strachu.
− Za takie coś powinien być kryminał, zgłosić to i dojechać bez litości − pisze jedna osoba.
− Proszę tego nie wyrzucać i zgłosić na policję! − dodaje kolejna.
– Osobiście przeszłabym się po każdym z tych domów i zapowiedziała uprzejmie, że sprawa zostanie zgłoszona na policję. To takie przykre, że w okolicy mieszkają takie potwory. Oprócz psów i kotów mieszkańcom zaczęły już przeszkadzać dzieci − podsumowuje kolejna.
Jedni dziękują za ostrzeżenie, inni nie dowierzają, że ktoś mógłby zrobić coś takiego celowo. Większość rodziców przyznaje, że po tej historii zaczęła dokładnie przeglądać torby z halloweenowymi łupami swoich dzieci. Nie wiadomo, skąd pochodził feralny cukierek. Choć takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko, każdorazowo wywołują ogromne emocje, tym bardziej, że dotyczą dzieci.
Piątkowe (31 października) Halloween w Lesznowoli miało być okazją do wspólnej zabawy i śmiechu. Zamiast tego przyniosło niepokój. Mieszkańcy apelują o rozwagę i wzajemne zaufanie, ale też o czujność. Bo choć w tym przypadku skończyło się szczęśliwie, niewiele brakowało, by zabawa skończyła się tragedią.