Straż pożarna

i

Autor: arembowski/cc0/pixabay Pożar aut na Gocławiu

Fort Służew bez prądu na święta. Groza na luksusowym osiedlu [WIDEO]

2019-12-26 12:08

Nie tak wyobrażali sobie Wigilię mieszkańcy bloku przy ul. Fort Służew 1. Tuż przed wieczerzą w drugiej klatce na 8 piętrze w wentylatorni wybuchł pożar i odciął prąd w całym budynku. PO jakimś czasie przywrócono energię wszędzie, tylko nie… w drugiej klatce. Mieszkańcy już drugi dzień żyją bez prądu.

Nie lada kłopot mają mieszkańcy osiedla Fort Służew. Tuż przed wieczerzą, w Wigilię po godz. 14 na 8 piętrze w drugiej klatce bloku przy ul. Fort Służew 1 pojawiły się płomienie. Od razu wezwano służby.

- Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej. Pożar wybuchł w szachcie obudowanym materiałami palnymi. Ugasiliśmy pożar, sprawdziliśmy kamerą termowizyjną czy nie ma dalszego zagrożenia. Nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców i nikt nie został ranny – usłyszeliśmy od kpt. Wojciech Kapczyńskiego ze straży pożarnej.

Akcja trwała dwie godziny, ale mieszkańcy zostali bez prądu. W końcu włączono energię dla wszystkich pionów w budynku przy ul. Fort Służew 1, oprócz… drugiej klatki w której doszło do awarii! Drzwi zostały zaplombowane, służby odjechały. - Pierwszego dnia świąt mieli przyjść inspektorzy żeby oszacować straty i przywrócić nam prąd, ale okazało się, że nie dotrą – skarży się jeden z mieszkańców.

Od 24 grudnia lokatorzy drugiej klatki żyją jak na początku ubiegłego stulecia – przy świeczkach. Na klatce jest ciemno, nie działa winda. Większość mieszkańców musiało zmienić lub zrezygnować ze świątecznych planów. - Wróciłem do swojego mieszkania, z którego jakiś czas temu już się wyprowadziłem. Mam możliwość zostać tu tylko dwa dni. Nie wiem co potem – zamartwiał się kolejny mieszkaniec.

Administracja wysłała oświadczenie, które nie nastraja zbyt optymistycznie:

„Niestety, mimo prób, nie jesteśmy w stanie przywrócić prądu w klatce 2. Na ten moment niemożliwym jest ustalenie zakresu zniszczeń instalacji elektrycznej w tej klatce. Zniszczeniu całkowitemu uległa rozdzielnia na piętrze 8 w 2 klatce. Prawdopodobnie do użytku nie nadaje się też okablowanie całej klatki schodowej, jednak ostatecznie będziemy w stanie ustalić to dopiero jutro. W rozmowach ze Strażą Pożarną i Policją otrzymaliśmy informacje, że z uwagi na okres świąteczny prace wyjaśniające ze strony tych jednostek mogą przedłużyć się nawet do piątku, dlatego też nie mamy jeszcze protokołów tych służb ze zdarzenia. (...)”

Sprawdź: Tragiczne święta na warszawskim Bemowie. Dwie osoby udusiły się w czasie pożaru

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki