Gigantyczny problem w klubie Polaków. To wstrząsnęło całą drużyną, najgorszy moment

2025-06-16 20:54

Salernitana, która wciąż walczy o pozostanie w Serie B, znalazła się w dramatycznym położeniu przed rewanżowym meczem barażowym z Sampdorią Genua. Spotkanie zaplanowane na najbliższy piątek może nie dojść do skutku. Klub, w którym występują Paweł Jaroszyński i Szymon Włodarczyk, oficjalnie złożył wniosek o zmianę terminu spotkania – powodem jest masowe zatrucie pokarmowe w zespole.

Paweł Jaroszyński

i

Autor: Przemysław Szyszka/Super Express Paweł Jaroszyński

Wszystko zaczęło się po pierwszym meczu barażowym, który Salernitana przegrała w Genui 0:2. W drodze powrotnej aż 14 piłkarzy poczuło się bardzo źle, a późniejsze badania potwierdziły silne zatrucie. Wszyscy zawodnicy trafili do szpitala. Według doniesień Sky Sport Italia, liczba chorych wzrosła do 21, gdy wśród poszkodowanych znaleźli się także członkowie sztabu technicznego i obsługi klubu.

ZOBACZ TEŻ: Cristiano Ronaldo zawstydza całą Legię Warszawa. Te liczby mówią same za siebie

Piątkowy rewanż pod znakiem zapytania

Zatrucie miało być spowodowane ryżem zjedzonym jeszcze podczas pobytu w Genui. Policja wszczęła postępowanie mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, ale śledztwo prowadzone jest intensywnie.

Salernitana, która jeszcze w zeszłym sezonie grała w Serie A, liczyła na szybki powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Tymczasem znalazła się w obliczu spadku do Serie C. Przy obecnym stanie zdrowotnym zespołu rozegranie rewanżu w pierwotnym terminie, czyli w piątek, wydaje się mało realne.

ZOBACZ TEŻ: Sławomir Peszko ostro i w swoim stylu: „Nie warto walczyć z Lewandowskim”. A kto powinien być selekcjonerem? [ROZMOWA SE]

Co z polskimi piłkarzami?

Władze klubu z Salerno skierowały już do odpowiednich organów formalny wniosek o przełożenie meczu. Zespół nie ma wystarczającej liczby zdrowych graczy, by móc przystąpić do rywalizacji. Kadra drużyny znajduje się w krytycznym stanie.

Nie wiadomo, czy wśród hospitalizowanych są Paweł Jaroszyński lub Szymon Włodarczyk. Żaden z nich nie pojawił się na boisku podczas pierwszego spotkania w Genui. Jaroszyński znalazł się wprawdzie w kadrze meczowej, ale cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Taki sam los spotkał Bartosza Bereszyńskiego, który był w składzie Sampdorii.

Jan Tomaszewski ujawnia tajemnice reprezentacji Polski i Orłów Górskiego [KIEDYŚ TO BYŁO]
QUIZ: Robert Lewandowski w reprezentacji Polski. Pamiętasz legendarne występy?
Pytanie 1 z 12
Od tego się zaczęło. Z jakim rywalem zadebiutował Robert Lewandowski?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki