Politechnika Warszawska

i

Autor: pw.edu.pl Politechnika Warszawska

GIGANTYCZNY wyciek danych i GIGANTYCZNA awantura na Politechnice! Uczelnia NARESZCIE przeprasza!

2020-05-08 17:22

Trzeba było awantury, nacisków i opisania sprawy w mediach, aby wreszcie Politechnika Warszawska wzięła odpowiedzialność za wyciek danych osobowych ponad 5 tys. studentów i pracowników. Uczelnia zadeklarowała też zwrot kosztów poniesionych przez pokrzywdzonych.

Sprawa wyszła na jaw we wtorek: okazało się, że wyciekły wrażliwe dane osobowe (m.in. nazwiska, serie i numery dowodów osobistych, numery PESEL, adresy, imiona rodziców) blisko 5,5 tys. studentów i pracowników Politechniki Warszawskiej. To oznacza, że korzystając z nich złodziej może bez problemu wziąć kredyt lub zrobić ratalne zakupy.

Wybrano 40 mazowieckich organizacji wspierających seniorów, które dostana dofinansowanie!

Uczelnia początkowo ukrywała fakt wycieku danych - doszło do niego dwa dni wcześniej, w niedzielę popołudniu - a później ograniczyła się do mailowego poinformowania o nim pokrzywdzonych. Oraz... poradziła im, aby wymienili dokumenty i zastrzegli w BIK-u możliwość wzięcia kredytu. W środę, na pytanie czy Politechnika pokryje koszt wymiany dokumentów oraz alertu BIK, studenci dostali odpowiedź, że "uczelnia nie jest do tego zobowiązana"!

Stołeczni urzędnicy chwalą się swoimi dokonaniami. Jest czym!

Przełom przyszedł we czwartek: sprawa została zgłoszona na policję i do prokuratury, a władze Politechniki Warszawskiej zmieniły front. Prorektor do spraw rozwoju, prof. Stanisław Wincenciak, zadeklarował, że uczelnia pokryje koszty poniesione na zabezpieczenie swoich danych przez pokrzywdzone osoby.

 Warszawiacy tłumnie ruszyli na przejażdżki Veturillo!

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.

Super Raport 8 V (goście: Hołownia, Komorowski)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki