Wideorejestrator w ich radiowozie pokazał, że prędkość ściganej skody octavii wynosi aż 180 km/h. 27-latek wymuszał na innych kierowcach, aby zjeżdżali mu z drogi. Gdy wyjeżdżał z Warszawy, przekroczył 140 km/h w miejscu, gdzie można poruszać się z prędkością 60 km/h. Chwilę potem jechał już 180 km/h w miejscu, gdzie można poruszać się z prędkością 100 km/h. Kres jego szaleństwu położyła wreszcie drogówka. Pirat dostał 500 zł mandatu i 10 punktów karnych.
Gnał 180 km/h przez miasto
2009-11-03
1:45
Zbigniew C. (27 l.) ustanowił w niedzielę nowy rekord bezmyślności wśród warszawskich kierowców. Gdy ok. godz. 13.30 przy ul. Połczyńskiej zauważyli go policjanci z drogówki, nie mogli uwierzyć własnym oczom.
Podcasty
Playlisty tematyczne
