Maleńka Arianka walczy o każdy dzień. My wciąż wierzymy, że się uda

i

Autor: archiwum prywatne Maleńka Arianka walczy o każdy dzień. "My wciąż wierzymy, że się uda"

Maleńka Arianka walczy o każdy dzień. "My wciąż wierzymy, że się uda"

2022-01-12 19:11

We wtorek (11 stycznia) maleńka Arianka skończyła roczek. Czy dożyje kolejnych urodzin? Nie wiadomo. W listopadzie minionego roku szczęściem rodziny wstrząsnęła przerażająca diagnoza - dziewczynka ma złośliwego guza mózgu, który bardzo szybko rośnie. Jedyną nadzieją dla Arianki jest horrendalnie droga terapia w USA. Z początkiem grudnia ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy. Nadal brakuje jednak ponad dwóch milionów. A czasu na ratunek jest coraz mniej…

- Możemy mieć tygodnie, a możemy mieć dni - mówi zrozpaczona Gracjana Wasiak (31 l.), mama Arianki. Jej córeczka urodziła się całkowicie zdrowa. Lekarze przyznali jej 10 punktów w skali Apgar. Rozwijała się idealnie. Nic nie zapowiadało, że nagle jej przyszłość stanie pod znakiem zapytania.

W listopadzie dziewczynka zaczęła się gorzej czuć i wymiotować, nawet gdy nie miała już czym. Przestała jeść. Była ospała. Rodzice Arianki, Gracjana i Daniel (33 l.), z każdą kolejną wizytą w szpitalu drżeli z coraz większym niepokojem o życie córeczki.

W końcu młoda rodzina z Ursynowa usłyszała wstrząsającą diagnozę - guz mózgu. Nie był to jednak koniec fatalnych wieści. Guz umiejscowił się w pniu mózgu, który odpowiada za podstawowe funkcje życiowe. Na domiar złego jest owinięty siecią żył, unaczyniony, a sam otacza tętnicę główną. Jest szybko rosnący i wysoce złośliwy. W klasyfikacji WHO charakteryzowany jest jako nowotwór IV stopnia.

Śmierć zdecydowanie zbyt wcześnie upomina się o zaledwie roczną Ariankę. Jest jednak nadzieja na uratowanie życia dziewczynki. Bardzo drogie leczenie w Szpitalu Dziecięcym w St. Louis w Stanach Zjednoczonych. Jego koszt wyceniono na 9 milionów dolarów. Rodziców dziewczynki nie są jednak wstanie z własnej kieszeni pokryć tych horrendalnie wysokich kosztów leczenia ukochanej córeczki. A pieniądze muszą zebrać do 17 stycznia. Czas nie działa bowiem na ich korzyść. - Guz zaczyna naciskać na przełyk Arianki - tłumaczy mama dziewczynki.

Wesprzyj zbiórkę!

Na stronie siepomaga.pl trwa zbiórka pieniędzy. I chociaż co chwila wpadają nowe wpłaty od dobrych ludzi, to wciąż brakuje ponad dwóch milionów złotych, by uratować Ariankę. Pomóc może każdy. Sposobów jest kilka.

  • udostępnij link do zbiórki w swoich mediach społecznościowych
  • weź udział w licytacji charytatywnej prowadzonej na Facebooku
  • wpłać datek na siepomaga.pl/arianka

- Prosimy, pomóżcie nam! My wciąż wierzymy, że się uda - apelują rodzice Arianki.

Sonda
Czy wspierasz internetowe zbiórki pieniędzy?
Ogień strawił kamienicę na warszawskim Gocławku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają