M'Tonge zabalował w urodziny

2014-02-24 3:00

Najprzystojniejszy goryl świata nie okazał zbyt dobrego wychowania podczas obchodów swoich piętnastych urodzin. Jubilat M'Tonge potraktował lekceważąco tłum widzów kłębiących się przy szybie jego wybiegu.

Rozparł się do nich tyłem, zajęty rozpakowywaniem czerwonego koszyka z prezentami, który otrzymał punktualnie o godz. 13. Poradził sobie błyskawicznie. Nie zajmując się rozplątywaniem wstążki, rozdarł folię i pożarł kolejne składniki prezentu - cykorię, bakłażana, koper włoski. Od czasu do czasu popijał to wszystko jogurtem. Na deser zostawił sobie orzeszki. Z nimi miał najwięcej ceregieli, bo z puszki wypadały pojedynczo. Zniecierpliwiony w końcu machaniem puszką, obsypany orzeszkami, uznał za stosowne obrócić się pyskiem do szyby i pozować do zdjęć spragnionym gościom. Ich cierpliwość została nagrodzona. M'Tonge po skonsumowaniu prezentu zainteresował się... purpurową różą, którą wcześniej odrzucił na bok. Powąchał ją najpierw. I zeżarł od łodygi.

Zobacz też: Absolutnie słodkie. Mały pingwin nie odstępuje swego opiekuna z zoo. Ani na krok.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki