NIESAMOWITE

Nagrodzono bohaterów. To oni rzucali się na ratunek potrzebującym. „Złapałem ją uniemożliwiając skok”

2023-09-17 13:25

Już po raz piąty nagrodzono wybitnych pracowników stołecznej komunikacji miejskiej. To oni zareagowali i pomogli ludziom, którzy byli na skraju życia i śmierci. Zarówno Anna, dyżurna metra warszawskiego, jak i Adam z Warszawskiego Transportu Publicznego uratowali młode dziewczyny, które były sekundy przez śmiercią.

Warszawa. Rzucili się na ratunek potrzebującym. To bohaterowie!

Kolejny raz Zarząd Transportu Miejskiego zorganizował konkurs „Osobowość Warszawskiego Transportu Publicznego Przyjazna Pasażerom”. Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy, wręczył wyróżnienia pracownikom, których bohaterskie pomogło uratować czyjeś zdrowie i życie.

Jednym z nich był Adam Remiszewski (37 l.). Kierowca wykonywał ostatnie kilometry na trasie linii 158. Pomimo bardzo później pory zauważył młodą dziewczynę siedzącą na poręczy mostu Poniatowskiego. – Zatrzymałem autobus, podszedłem do niej. Powiedziała mi, że była zdeterminowana do wykonania skoku. W pewnym momencie obok niej stanęła rolkarka, która zaczęła rozmawiać z dziewczyną. Poczekałem na dobry moment, kiedy odwróciła głowę, podbiegłem do niej i złapałem ją w pół uniemożliwiając skok. Chwilę później na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które zajęły się poszkodowaną – opowiadał w rozmowie z dziennikarzem „SE” kierowca autobusu miejskiego.

Kolejną nagrodzoną osobą została Anna Ciepieniak (38 l.). To ona uratowała 14-letnią dziewczynę od skoku pod rozpędzony pociąg metra. – Zauważyłam, że po pasie bezpieczeństwa idzie młoda dziewczyna. Była bardzo zapłakana i czekała na pociąg. Okazało się, że chciała popełnić samobójstwo. Odsunęłam ją od krawędzi, po krótkiej rozmowie zgłosiłam cały fakt dyspozytorowi. Poprosiłam o wezwanie karetki pogotowia i policji. Podobno była to jej 6 próba samobójcza. 14-latka napisała list pożegnalny i chciała po prostu rzucić się pod pociąg – opowiada kobieta. 

Można wspomnieć również o Grzegorzu Bełbocie, kierowcy Miejskich Zakładów Autobusowych. Spostrzegawczością i empatią wykazał się podczas przerwy w pracy – dostrzegł na pobliskich torach biegnącego chłopca. 11-latek uciekł z domu i zamierzał wyruszyć w podróż pociągiem. Pan Grzegorz namówił chłopca do zejścia z torów, zabrał go do autobusu i zajął się nim do czasu przekazania pod opiekę policji.

Na liście znalazła się również Marta Marzel-Leszko, motornicza o wielkiej wrażliwości i empatii. W czasie wolnym od pracy była świadkiem potrącenia dziecka przez tramwaj. Jako jedyna ruszyła natychmiast do udzielenia pierwszej pomocy i pozostawała przy dziecku do momentu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego. Pani Marta udzieliła też wsparcia zrozpaczonej mamie dziecka.

Pełna lista bohaterów wraz z ich historiami znajduję się tutaj.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w autobusach komunikacji miejskiej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki