Piaseczno: Nie będzie przejścia, bo nie ma chodników

2011-04-04 3:30

To dopiero absurd! Drogowcy odpowiedzialni za ruchliwe skrzyżowanie ul. Okulickiego i Julianowskiej w Piasecznie Józefosławiu nie mogą wytyczyć na nim pasów. Powód? - Aby były pasy, musi być chodnik, który wyznaczy tor pieszym - odpowiadają. Jednak na budowę chodnika i przebudowę ulicy nie ma pieniędzy. Mieszkańcy są zmuszeni biegać między autami.

Skrzyżowanie ulic Okulickiego i Julianowskiej to miejsce grozy. Rozpędzone auta mkną tu przez całą dobę, a piesi nie mają wyznaczonych przejść przez jezdnie.

Niebezpieczne skrzyżowanie

Jak tu przejść na drugą stronę ulicy? Trzeba przebiec, aby dostać się na nowe osiedle, cmentarz komunalny czy do sklepu spożywczego, a wszystko znajduje się na innym rogu skrzyżowania. - Tu jest naprawdę bardzo groźnie - mówi przerażona Elżbieta Rawa-Wiśniewska (36 l.). - Moje dzieci muszą codziennie przechodzić w drodze do szkoły i aby były bezpieczne, muszę sama po nie chodzić, żeby nic im się nie stało - mówi.

Na bezpieczeństwo trzeba poczekać

Na razie nie będzie lepiej. - Aby wybudować tu przejście, trzeba zmienić organizację ruchu, czyli wybudować chodniki, wyremontować jezdnię i zamontować światła - tłumaczy Monika Burdon, rzeczniczka Mazowieckiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. - Na to jednak nie ma pieniędzy w budżecie - przyznaje smutno. Jeżeli te jednak się w tym roku znajdą, to taki remont będzie miał miejsce. - Potrzeba nam kilka miesięcy, aby przeprowadzić roboty. Wszystkie niezbędne dokumenty już mamy gotowe, tylko brakuje środków - mówi Burdon. Do tego czasu piesi nadal będą narażać swoje życie, przechodząc przez jezdnię.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki