ZBIERAJĄ NA LECZENIE

Nie zna życia poza szpitalem. Nowotwór od kilku miesięcy zżera oczko malutkiego Adasia

2023-09-16 9:20

Jeszcze 9 miesięcy temu cieszyli się z narodzin Adasia. Niestety, już po dwóch miesiącach okazało się, że dla ich syna to koniec beztroskiego dzieciństwa. Maluszek nie zna życia innego niż to, na oddziale onkologii. Od urodzenia walczy ze straszną chorobą, którą jest nowotwór. Rodzice chłopaczka potrzebuję gigantycznego wsparcia finansowego.

Zróbmy wszystko, żeby pomóc Adasiowi. Od urodzenia walczy z nowotworem

Już zaledwie dwa miesiące po narodzinach, życie Adasia i jego rodziców wywróciło się do góry nogami. – Podczas codziennej pielęgnacji znaleźliśmy w kąciku oka twardą kulkę niewidoczną jeszcze gołym okiem. Zmiana ta rosła w błyskawicznym tempie i w ciągu trzech tygodni zaczęła przysłaniać oko – czytamy na stronie zbiórki „siepomaga.pl”.

Jak się okazało, był to nowotwór – mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy. Rodzice 9-miesięcznego maluszka postanowili działać, jednak pierwsze cykle chemioterapii nie przyniosły zamierzonego skutku. Leczenie trzeba było zmienić. Użyto mocniejszej i bardziej wyniszczającej dla ich synka terapii.

Od tego czasu opuszczamy oddział onkologiczny sporadycznie. Tak silne leczenie, u tak malutkiego dziecka powoduje liczne powikłania, które zatrzymują nas w szpitalu. Adaś z tego powodu już wielokrotnie miał przetaczaną krew i płytki krwi, niskie leukocyty powodują u niego gorączkę neutropeniczną – czytamy dalej.

Pomimo obciążającego leczenia, guz sam nie zniknie. Potrzebna jest operacja lub jego naświetlanie. Klasyczna radioterapia jest stosowana u starszych dzieci i w przypadku Adasia nie jest brana pod uwagę, ze względu na szkody, które spowodowałaby w organizmie.

W najbliższych tygodniach dowiemy się, czy decyzja w sprawie operacji się zmieniła i lekarze podejmą ryzyko. Jeśli nie, jedyną szansą Adasia będzie protonoterapia w Centrum Terapii Protonowej w Essen w Niemczech. Ośrodek ten specjalizuje się w leczeniu nowotworów, których lokalizacja w organizmie chorego wyklucza leczenie operacyjne lub czyni je wysoce ryzykownym – czytamy dalej.

Leczenie protonoterapią u naszych zachodnich sąsiadów jest bardzo kosztowne i znacznie przekracza możliwości finansowe rodziców Adasia. W sieci pojawiła się więc zbiórka pieniędzy, gdzie możecie wspomóc ich w tej nierównej walce. Do celu brakuje nadal ponad 350 tysięcy złotych!

Sonda
Czy uważasz, że ta zbiórka to dobry pomysł?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki