To właśnie tu dochodziło do przemocy wobec dzieci?

i

Autor: ESKA INFO Warszawa To właśnie tu dochodziło do przemocy wobec dzieci?

Niepokojące sygnały z przedszkola na Ursynowie. Opiekunka znęcała się nad małymi dziećmi? [WIDEO]

2017-01-18 15:37

W jednym z przedszkoli na warszawskim Ursynowie miało dojść do znęcania się nad maluchami przez jedną z opiekunek. Nasi reporterzy dotarli do rodziców pokrzywdzonych dzieci.

Sprawa wyszła na światło dzienne za sprawą innej opiekunki, która anonimowo skontaktowała się z rodzicami. Kobieta poprosiła matkę jednej z dziewczynek, aby dokładnie przyjrzała się swojemu dziecku. Wtedy zaczęły wychodzić na jaw kolejne niepokojące fakty od maluchów. Rodzice boją się szykan, dlatego poprosili naszych reporterów o anonimowość.

- Na widok pani Krystyny zaczyna płakać, uciekać i chować się – mówi jeden z rodziców. Kolejny opowiada, że w trakcie śpiewania w przedszkolu kobieta biła dzieci.

Była pracownica potwierdza, że kobieta znęcała się nad dziećmi [WIDEO]

To właśnie takie metody wychowawcze miała praktykować Krystyna W., opiekunka z kilkunastoletnim doświadczeniem. Kobieta pracowała na Ursynowie z dwiema grupami dzieci. W jednej z nich miało dochodzić do nieprawidłowości.

Problem w tym, że to najprawdopodobniej nie pierwsze tego typu zajścia z opiekunką w roli głównej. Na kobietę składano skargi już dwa lata temu. Wtedy miało skończyć się jedynie na upomnieniu, a Krystyna W. przerwała na jakiś czas pracę w przedszkolu.

O kolejnych niepokojących sytuacjach zostały poinformowane władze ursynowskiej placówki.

- Podjęłam natychmiast działania. Powiadomiłam rzecznika dyscyplinarnego i policję. Uznałam, że podejrzenia są na tyle istotne – mówi dyrektor przedszkola Anna Zabielska.

Po naszej interwencji sprawa nabrała tempa. Warszawskie Biuro Edukacji zapewnia, że postara się wszystko dokładnie wyjaśnić. Mimo że sytuacja powtarza się, stołeczni urzędnicy nie mają żadnych zastrzeżeń do działań dyrekcji. Urząd dzielnicy zwołał także komisję rewizyjną w sprawie dyrektor przedszkola. Radni odrzucili jednak skargę.

Potwierdzone jest, że opiekunka obecnie nie pracuje z dziećmi, a policjanci przesłuchują rodziców i personel. To jednak nie kończy całej historii. Sprawa podzieliła bowiem społeczność ursynowskiego przedszkola. Osoby, które wniosły skargę boją się teraz, że dyrekcja i inni rodzice będą chcieli się na nich mścić.

O szczegółach w reportażu Artura Jarząbka i Michała Skolimowskiego, który wyemitowano również w NOWA TV 24 GODZINY:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki