Spis treści
Kolorowy symbol PRL-owskiej Warszawy. Jak zmieniła się kontrowersyjna budowla?
Hotel Jan III Sobieski oddany do użytku w 1992 roku przez lata znany był z intensywnie kolorowej elewacji, która została zaprojektowana przez austriackiego artystę Hansa Piccottiniego. Tak wielobarwne ściany miały nawiązywać do kolorystyki kamienic Starego Miasta, lecz połączenie pstrokatych barw ze szklaną kopułą sprawiło, że budynek szybko zyskał miano jednego z najbrzydszych w Warszawie. Obiekt zdobył nawet niechlubny tytuł "Koszmaru Sześciolecia 1989-1995" w plebiscycie magazynu "Życie w Architekturze" i stosunkowo często był na językach mieszkańców. Wzbudzał wiele kontrowersji, ale z czasem zyskał nawet status ikony polskiego postmodernizmu.
Przemiana Hotelu Sobieski w biel. Koniec z postmodernistyczną elewacją
Projekt autorstwa Wolfganga Triessinga i Macieja Nowickiego wyróżniał się wielobarwną elewacją, której kolorystykę - tak jak wspominaliśmy - zaprojektował austriacki artysta Hans Piccottini. Ta wzbudzała wiele kontrowersji, lecz dopiero po 30 latach w związku z wygaśnięciem praw autorskich do oryginalnej elewacji, sieć Radisson zdecydowała się na jej zmianę, co było przełomem. Nowa kolorystyka w odcieniach bieli i szarości miała na celu nadać budynkowi bardziej eleganckiego i nowoczesnego wyglądu.
Zmiana elewacji wywołała liczne kontrowersje, a szczególnie zaangażował się w to Michał Krasucki - stołeczny konserwator zabytków, który próbował wpisać obiekt do rejestru, argumentując, iż kolorowa fasada stanowiła integralną część postmodernistycznego charakteru.
Nie! Tak pomalowany Sobieski jest niczym. Kolejnym z setek polskich narożników przy placach, nie mającym nic wspólnego z ikoną (czy tego chcemy, czy nie) polskiego postmodernizmu i okresu transformacji. Sobieski był warszawskim (a może i polskim) kamieniem milowym. Jako symbol był bohaterem filmów, artykułów, anegdot, żartów, konkursów piękności albo brzydoty - relacjonował Michał Krasucki na Facebooku, cytuje portal architektura.muratorplus.pl.
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią.
Biały Sobieski: zakończyła się modernizacja hotelu Radisson Blu Sobieski na placu Zawiszy
Kiedyś pstrokaty, dziś biały. Radisson Blu Sobieski Warszawa
Obecnie hotel Radisson Blu Sobieski prezentuje się w nowej odsłonie i choć transformacja ta spotkała się z mieszanymi reakcjami społeczeństwa, to bez wątpienia jest to kolejny etap w historii tego obiektu. Czy jednak stonowana elewacja zyska podobny status ikony, jak jej poprzedniczka? Tego nie wiemy, lecz jest to jak najbardziej możliwe, a fakt, iż został wpisany na listę dóbr kultury współczesnej Warszawy, świadczy o jego znaczeniu dla historii i architektury miasta.