Żer kwiopijców w Warszawie
Złowieszcze bzyczenie słychać w całej stolicy. Uchylisz okno, a one już wykorzystały okazję i czekają na odpowiedni moment. Grill z bliskimi nad Wisłą? Lepiej załóż długi rękaw, bo zadrapiesz się na śmierć. Ataki przeprowadzają nie tylko z powietrza. Czyhają także w trawie, a wraz z nimi borelioza, babeszjoza i kleszczowe zapalenie mózgu.
Plaga kleszczy i komarów nęka warszawiaków, a urzędnicy w reakcji na liczne skargi rozkładają ręce. Oprysków w mieście nie będzie, bo to nieekologiczne. Największe skupiska owadów znajdują się nad Wisłą, czyli tam, gdzie obszary chronione.
- Substancje używane przeciw komarom są mało toksyczne dla ludzi, ale zabójcze dla pszczół, owadów wodnych i ptaków Wprowadzając je do środowiska, zaburzamy ekosystem – przekazała Raportowi Warszawskiemu Magdalena Młochowska, dyrektor-koordynator ds. zieleni.
GIS dostrzega jeszcze jeden problem. Aby trucizna była skuteczna, teren należałoby spryskać co najmniej dwukrotnie i bardzo precyzyjnie - a nawet wtedy wystarczy byle deszcz, by zniweczyć wysiłki.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
Polecany artykuł:
"Środki ochrony indywidualnej"
Wobec powyższego, mieszkańcy zostali pozostawieni sami sobie. Zaleca się unikanie spacerów w godzinach największej aktywności komarów, czyli poranku i wieczorem, a także zakładanie ubrań z długimi rękawami i stosowanie aerozoli przeciwko owadom.
Przeczytaj też: Powstrzymaj boreliozę. Jak usunąć kleszcza? FAKTY i MITY
Polecany artykuł: