Plebiscyt Warszawiaki 2022. Wybieramy najlepszych w stolicy!

i

Autor: facebook

WYBIERAMY TO CO NAJLEPSZE W WARSZAWIE

Plebiscyt Warszawiaki. Twórca plebiscytu Bartosz Kańtoch opowiada nam o kulisach powstania pomysłu

2023-02-28 11:49

To plebiscyt, który ma łączyć i tworzyć pozytywny obraz miasta - mówi twórca „Warszawiaków” Bartosz Kańtoch dla „SE”. 15 marca poznamy laureatów Warszawiaków 2022 w 10 kategoriach. Kto zostanie Warszawiakiem Roku 2022, a co zasłuży na miano Wydarzenia Roku? Jak powstał ten festiwal? Bartosz Kańtoch, dziennikarz, prezenter radiowy i telewizyjny, wokalista i gitarzysta opowiada nam o kulisach powstania pomysłu.

„SE”: - Przed nami ostatnie chwile głosowania w plebiscycie „Warszawiaki 2022”. Warszawiacy, internauci wybiorą to co przez ostatni rok się fajnego, ciekawego, ważnego, a może absurdalnego wydarzyło.

Bartosz Kańtoch: - „Warszawiaki” wypełniły pewną lukę w krajobrazie miasta. To plebiscyt, który jako jedyny ma taką szeroką paletę kategorii, obejmuje większość dziedzin aktywności mieszkańców.

Jak się urodził ten pomysł?

Wyszliśmy kiedyś z kolegą z fajnego baru, w którym rozmawialiśmy o ciekawej wtedy lokalnej inicjatywie. I wpadliśmy na pomysł, czemu by nie docenić tego, co w Warszawie najlepsze, od fajnych knajpek, po najlepsze domy kultury, ośrodki sportu czy ludzi, który klimat Warszawę tworzą i promują.

Coś cię zaskoczyło w ciągu tych 7 lat trwania, a właściwie rozwijania się plebiscytu?

Były zaskoczenia, oczywiście! Na przykład „Niewidzialna wystawa” to absolutny rekordzista, sześciokrotny zwycięzca, pokonujący takie tuzy jak Muzeum Warszawy czy Muzeum Polin. Jej twórczyni Małgosia Szumowska została w tym roku „Warszawianką Roku”, więc mogę być dumny że mu docenialiśmy ja wcześniej! A w naszych „Warszawiakach” Małgosia zasiada teraz w kapitule, dlatego w tym roku na „Niewidzialną wystawę” głosować już nie można. Zaskoczeniem było też to, że większa grupa ludzi mobilizuje się do głosowania w kategoriach „Restauracja Roku” czy „Kawiarnia Roku”, niż na przykład „Wydarzenie Roku”.

Bo bliższa koszula ciału. To chyba potwierdzenie tezy, że mieszkańcy stolicy bardziej identyfikują się z dzielnicą, osiedlem, niż z miastem jako takim? Jest jakaś większa potrzeba lokalnej wspólnoty mieszkańców Gocławia, Woli czy Bielan, a nie poczucia tej, powiedzmy, „ogólnowarszawskości”. Czy nie?

To dobre pytanie. Chyba tak jest jak mówisz. Gdy ktoś się sprowadza do dzielnicy, to natychmiast na grupie osiedlowej w internecie pada pytanie, gdzie tu można dobrze zjeść. Idący tym tropem moglibyśmy rozszerzyć plebiscyt o wybór najlepszego „kebaba”, „chińczyka” czy knajpy z hinduskim jedzeniem i pewnie zostalibyśmy zasypani propozycjami, ale jednak nie chcemy, by „Warszawiaki” przerodziły się w plebiscyt gastronomiczny. Stąd szeroka kategoria – Restauracja Roku.

A jakieś inne ciekawostki?

W 2019 roku spektakularne zwycięstwo odniósł młody raper Mata, którego fani zmobilizowali się bardzo i walczyli do końca. Został Warszawiakiem Roku.

No właśnie. To jest pewien mankament plebiscytów internetowych, że efekt nie jest to obiektywnym obrazem tego, co w Warszawie rzeczywiście jest najlepsze, tylko tego ilu fanów nominowanej osoby czy restauracji zagłosuje.

Ale to jest właśnie najbardziej demokratyczne! I nie uznałbym tego za mankament a walor. Nikt nie wybierze czegoś, do czego nie ma przekonania. Każdy ma prawo głosować i każdy ma prawo mobilizować innych. To jest właśnie głos warszawiaków. A przecież każda z nominowanych osobowości czy każdy wyróżniony podmiot, ośrodek kultury czy restauracja mają swoich fanów, wystarczy ich zachęcić do głosowania, jeśli nie będą przekonani, nie oddadzą głosu. O też chodzi w plebiscycie, by on skupiał, łączył, tworzył pozytywny obraz miasta. Pokazywał to, co w nim najlepsze.

Na kogo stawiasz w tym roku w kategorii „Warszawiak Roku”?

Nie chcę wskazywać. Zostały dwa dni na oddanie głosu, a kandydatów mamy naprawdę zacnych – od piosenkarki sanah, poprzez artystę malarza Tytusa Brzozowskiego po Igę Świątek. Jest też spore grono przewodników warszawskich.

Aż nadreprezentacja! Ale to moim zdaniem efekt kolejnego zjawiska - ogromnego wzrostu popularności spacerów po Warszawie. Gdy parę lat temu organizowałam takie spacery dla Czytelników „Super Expressu”, cieszyły się one gigantyczną popularnością. Teraz każdego niemal dnia można z jakimś przewodnikiem spędzić godzinę czy dwie poznając zakamarki miasta. I popyt ciągle rośnie!

Dlatego możemy wybierać między Łukaszem Ostoją-Kasprzyckim, Hanną Dzielińską, znaną jako Hanka Warszawianka czy Hubertem Smoczykiem, twórcą „Warszawskiego zaułka”. Bardzo ciekawe są zgłoszenia do Zdjęcia Roku. Jeśli wydaje się nam, że wszystko już było, to po obejrzeniu prac w tej kategorii można znaleźć nowe ujęcia i nowy sposób patrzenia na miasto. Do czego zachęcam! Wyniki poznamy 15 marca.

Rozmawiała Izabela Kraj

Więcej w materiale WIDEO:

Plebiscyt Warszawiaki 2022. Bartosz Kańtoch opowiada o kulisach plebiscytu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki