Funkcjonariusze z Wydziału Terroru Kryminalnego i Zabójstw Komendy Stołecznej Policji namierzyli mężczyznę po kilkunastu godzinach od momentu, gdy w sieci zaczęły krążyć nagrania z jego udziałem. 29-latek na TikToku sugerował, że rezygnacja z programu socjalnego może prowadzić do aktów przemocy. Groził podpaleniami, mówił: „jeszcze nie wiecie do czego są zdolni Ukraińcy, tak będzie”.
− Ludzie, konsekwencje są nieodwracalne, więc zwróćcie 800 plus, bo zapłacicie za to. Ukraińcy podpalą wasze domy − twierdził.
Policja zatrzymała go na terenie Pragi-Południe. Mężczyzna został przewieziony do Komendy Stołecznej, gdzie został przesłuchany.
– Po kilkunastu godzinach od publikacji wideo policja zatrzymała obywatela Ukrainy grożącego podpaleniami. Wszczęto dochodzenie. Mężczyźnie zostaną przedstawione zarzuty. Komenda Stołeczna Policji współpracuje ze Strażą Graniczną, gdzie zostanie skierowany wniosek o deportację – poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński.
Śledczy zapowiadają, że cudzoziemiec usłyszy zarzuty z art. 255 Kodeksu karnego, czyli publicznego nawoływania do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego. Jednocześnie Komenda Stołeczna Policji nawiązała współpracę z Nadwiślańskim Oddziałem Straży Granicznej, gdzie zostanie skierowany wniosek o deportację.
Dla kogo 800 plus? Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy
Świadczenie 800 plus dla dzieci cudzoziemców, w tym głównie obywateli Ukrainy, cieszy się dużym powodzeniem. Obecnie z dodatku korzysta około 224 tysiące ukraińskich dzieci. W ostatnim czasie pojawiły się jednak dyskusje na temat ograniczenia tego wsparcia wyłącznie do osób pracujących lub prowadzących własną działalność gospodarczą w Polsce.
Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowelizację ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, proponując, by świadczenia były przyznawane jedynie aktywnym zawodowo migrantom. Decyzja ta ma związek z rosnącymi kosztami dla budżetu państwa oraz dążeniem do większej sprawiedliwości społecznej.