Tajemnicze porwanie i tragiczna śmierć Krzysztofa Olewnika
W środę, 18 czerwca 2025 roku, zapadnie wyrok w sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Syn przedsiębiorcy z Drobina, został uprowadzony w nocy z 26 na 27 października 2001 roku ze swojego domu w Świerczynku. Miał wtedy 25 lat. Po przekazaniu okupu w wysokości 300 tys. euro, mężczyzna nie został uwolniony. Jak się później okazało, został zamordowany miesiąc po odebraniu pieniędzy, a jego ciało zakopano w lesie.
Niedługo przed porwaniem w domu miało miejsce spotkanie towarzyskie, w którym uczestniczyli policjanci z Płocka i Jacek K., przyjaciel Krzysztofa.
Sprawa Krzysztofa Olewnika od samego początku była pełna niejasności i kontrowersji. Śledztwo prowadziły różne jednostki prokuratury, a rodzina Olewników wielokrotnie interweniowała w sprawie prawidłowości działań policji. W sprawę angażowali się m.in. ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz oraz prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Przełom i makabryczne odkrycie
Przełom w śledztwie nastąpił dopiero w listopadzie 2005 roku, kiedy zatrzymano Sławomira Kościuka, a następnie Wojciecha Franiewskiego. W październiku 2006 roku Kościuk przyznał się do udziału w uprowadzeniu i zabójstwie Krzysztofa Olewnika, wskazując Franiewskiego jako inspiratora zbrodni. Ujawnił również miejsce ukrycia zwłok.
Pierwszy proces i kolejne pytania bez odpowiedzi
Pierwszy proces w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika odbył się w latach 2007-2008. Sąd skazał dwóch zabójców, Sławomira Kościuka i Roberta Pazika, na kary dożywotniego więzienia. Jednak wiele wątków sprawy pozostało niewyjaśnionych. Trzech sprawców porwania popełniło samobójstwa w zakładach karnych.
Sprawa Krzysztofa Olewnika jest owiana tajemnicą i naznaczona serią niewyjaśnionych zdarzeń. Kradzież akt, śmierć kluczowych świadków, włamania i pożary – wszystko to budzi pytania o to, czy wszyscy sprawcy zostali ukarani.
- W czerwcu 2004 roku skradziono radiowóz policyjny z aktami sprawy.
- W grudniu 2006 roku zmarł Piotr Skwarski, który złożył kluczowe zeznania.
- W lipcu 2009 roku samobójstwo popełnił strażnik z aresztu, w którym zmarł Franiewski.
- W maju 2008 roku doszło do włamania do domu siostry Krzysztofa Olewnika.
- W styczniu 2017 roku w Zakładach Mięsnych Olewnik Bis wybuchł pożar, którego przyczyną, według biegłych, było podpalenie.
Drugi proces i nadzieja na sprawiedliwość
W 2018 roku śledztwo przeniesiono do Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Akt oskarżenia objął pięć osób, w tym Jacka K., któremu zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przyczynienie się do śmierci Krzysztofa Olewnika.