Trzy potwierdzone przypadki zarażenia koronawirusem na Mazowszu. Wszystkie w stolicy. To liczba, która na razie może nie budzić wielkiego przerażenia, ale nie da się ukryć, że lepiej dmuchać na zimne. Tym bardziej, że słowo „epidemia” jest już używane przez władze województwa. I to właśnie one nie chcą, żeby śmiertelnie groźna choroba rozprzestrzeniła się po Mazowszu jeszcze bardziej. W związku tym szpitale będą zamknięte dla tych, którzy chcą odwiedzić przebywających w nich pacjentów. Do szpitali na Mazowszu zostało rozesłane pismo od dyrektora Wydziału Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. Można w nim przeczytać: „W związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną na terenie województwa mazowieckiego i niebezpieczeństwem rozprzestrzeniania się zakażenia koronawirusem, wydział rekomenduje wprowadzenie ograniczenia lub zakazu odwiedzin chorych przebywających w oddziałach stacjonarnych w szpitalach”.
Uniwersytet Warszawski zawiesza zajęcia z powodu KORONAWIRUSA!
- Uważam, że to bardzo dobry pomysł. Sama w ubiegłym tygodniu wyszłam ze szpitala i to, co się działo na sali nawet bez epidemii nie powinno mieć miejsca. Po 15 osób na malutkiej sali. Całe pielgrzymki do chorych. To nie jest potrzebne. Tym bardziej, jeśli mamy do czynienia z taką zarazą – mówi Anna Zając (42 l.), która leżała na jednym z oddziałów w szpitalu na Banacha.
Zakaz lub ograniczenie odwiedzin obowiązuje już w Wojskowym Instytucie Medycznym na Szaserów, Szpitalu Bródnowskim i w Centrum Zdrowia Dziecka. We wtorek, w związku z podejrzeniem koronawirusa, została zamknięta też pierwsza publiczna szkoła. Jak podała dyrekcja SP nr 150, rodzic jednego z uczniów miał kontakt z zarażoną osobą. I to być może nie ostatnia zamknięta placówka w Warszawie. - Zwróciłem się do wojewody z pismem, żeby rozważyć sytuację ewentualnego zamknięcia placówek szkolnych w Warszawie i województwie mazowieckim – powiedział Rafał Trzaskowski.
KORONAWIRUS: Odwołane imprezy masowe w Warszawie! [LISTA]
Podcasty
Playlisty tematyczne
