Zamachnął się nią kilka razy, uderzając z ogromną siłą kobietę w głowę. Tragedii zapobiegli sąsiedzi i córka ofiary. Powstrzymali rozwścieczonego zbira i powiadomili policję. Mundurowi zatrzymali Andrzeja S. przy skrzyżowaniu ulic Wołoskiej z Odyńca. Był kompletnie pijany. W wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu. Policja nie zdradza, dlaczego chciał zabić. Prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa i za zgodą sądu posłał go na trzy miesiące do aresztu. Andrzej S. za kratami może spędzić nawet resztę życia.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail