Ze strachu przed koronawirusem porzucili dzieci

i

Autor: AP Ze strachu przed koronawirusem porzucili dzieci

Śmiertelny wirus z Chin. Czy szkoły i przedszkola w Warszawie będą zamknięte?

2020-01-26 19:26

Koronawirus z Chin rozprzestrzenia się po całym świecie. Co prawda jeszcze nie dotarł do Polski, ale liczba zarażonych osób zwiększa się z godziny na godzinę. Czy w Warszawie mamy się czego bać? Czy szkoły i przedszkola będą zamknięte?

Na razie nie ma powodów do obaw. Tak samo jak władze nie planują zamykać szkół i przedszkoli w Warszawie. Główny Inspektorat Sanitarny w porozumieniu z innymi służbami, w tym strażą graniczną i służbami lotniskowymi prowadzi bieżący monitoring osób przekraczających granicę Polski.

- Zgodnie z przyjętymi procedurami wszyscy przylatujący do Polski z Chin i innych krajów Azji poddawani są bieżącej weryfikacji pod kątem stanu zdrowia i wypełniają dokumenty pozwalające na ich lokalizację w ciągu najbliższych 2 tygodni - czytamy na stronie GIS. 

CZYTAJ: Śmiertelny wirus z Chin w Warszawie?! Lotnisko wprowadza SPECJALNE procedury

W Wuhan (mieście, gdzie rozpoczęła się epidemia - które jest obecnie zamknięte) znajduje się 25 Polaków. 8 z nich chce wrócić do kraju. W weekend z Chin  wróciło czterech studentów politechniki rzeszowskiej, którzy na wieść o blokadzie komunikacyjnej postanowili skrócić swój pobyt w Państwie Środka. 

Polakom udało się wykupić ostatnie bilety autobusowe, dzięki którym dostali się do stolicy Chin. Stamtąd wrócili do Polski. Podróż była trudna, nie obyło się bez przesiadek.

Po powrocie, studenci trafili na obserwacje do szpitala zakaźnego w Warszawie. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki