Nowy Dwór Mazowiecki. Zatrzymanie krążenia u 13-latka
Wczesnym rankiem w sobotę (28 czerwca) \służby ratunkowe otrzymały dramatyczne zgłoszenie z jednego z bloków przy ulicy Mickiewicza w Nowym Dworze Mazowieckim. Dzwoniono z informacją o nagłym zatrzymaniu krążenia u 13-letniego dziecka. Liczyła się każda sekunda.
Na miejsce natychmiast zadysponowano aż pięć zastępów straży pożarnej, Zespół Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz patrol policji. Tak duża liczba służb na miejscu świadczyła o powadze sytuacji.
Dramatyczna walka o życie. Resuscytacja nie przyniosła skutku
Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali 13-latka, u którego doszło do zatrzymania akcji serca. Bez chwili wahania rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, mimo intensywnych działań, po kilkudziesięciu minutach lekarz stwierdził zgon chłopca. To był cios dla wszystkich obecnych na miejscu.
"28 czerwca o godzinie 7:18 zostaliśmy zadysponowani do nagłego zatrzymania krążenia u 13-letniego dziecka. Pomimo podjętej resuscytacji dziecko poniosło śmierć" - przekazali strażacy.
Na miejscu tragedii natychmiast rozpoczęły się czynności policyjne prowadzone pod nadzorem prokuratora. Śledczy będą teraz wyjaśniać przyczyny oraz dokładne okoliczności śmierci 13-latka. Kluczowe będzie przeprowadzenie sekcji zwłok, która ma dać odpowiedź na pytanie, co było przyczyną nagłego zatrzymania krążenia.
Mieszkańcy w szoku: "Coś strasznego, wyrazy współczucia"
Wiadomość o śmierci 13-latka wstrząsnęła mieszkańcami Nowego Dworu Mazowieckiego. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny zmarłego chłopca.
„Coś strasznego, bardzo mi przykro. Wyrazy współczucia dla rodziców i całej rodziny” – to jeden z wielu komentarzy, które pojawiły się w sieci. Mieszkańcy są wstrząśnięci tą tragedią. Nikt nie może uwierzyć w to, co się stało.